Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Herbata i sok cioci

No cóż... my z Niego wszyscy; oto moje przyznanie się

By przyrządzić herbatę dobrą na wieczory,
Trzeba najprzód wziąć czajnik. Nie musi być spory,
Starczy całkiem malutki, i dwie filiżanki,
(Mogą być też dwa kubki, lubo i dwie szklanki),
Dwie przynajmniej, bo przecież gawędzić będziemy
Z jaką drugą osobą, z którą pobyć chcemy.
Do czajnika lejemy odrobinę wrzątku,
Żeby rozgrzać naczynia ścianki na początku.
Potem czarnej herbaty kopiatą łyżeczkę
Wsypujemy do wnętrza i wrzątku troszeczkę
Nalewamy, by zaraz resztę – ile trzeba,
Co zapewni aromat cudny – godny nieba.
Zakrywamy pokrywką, by nie wstydzić wody,
Która pieszcząc listeczki (jak kochanek młody,
gdy kobietę swych marzeń ku rozkoszy wiedzie
i czyni ją najszczęśliwszą istotą na świecie),
Smak dobywa przedniejszy, barwę klarowniejszą,
Woń przykryta herbata ma także piękniejszą.
Kilka minut nasz napar musi tak dochodzić,
Potem trzeba go podać, można też osłodzić,
Lecz najlepiej miast cukru nalać trochę soku
Z malin albo z porzeczek. Nie rozproszy mroku
ów dodatek przepyszny, ale uprzyjemni
Rozmowę i złym myślom dostęp udaremni.

Nie masz nic nad sok z malin, który ciocia Wisia
Warzy sposobem starym. Lubo spomnieć dzisiaj
Owe gwarne wieczory z herbatą na stole,
Wujcia z gitarą, śpiewy długie w miłym kole,
Rozmowy o modzie, muzie, o PO, o PiS-ie,
O najnowszym Andrzeja Leppera popisie.
Milkło, gdy ciocia rzekła: „Ja soku przyniosę”.
Wtedy wszyscy czekali, gadając półgłosem
I chwaląc sok ów, co miał kolor świeżej wiśni,
Gęstość miodu, a zapach... taki się nie przyśni.
Ciotka na stół stawiała pękatą butelkę,
Skąd każdy do herbaty nalewał kropelkę.
Lecz zanim towarzystwo do rozmów wróciło,
Wujcio chwytał gitarę, trzaskał w stróny z siłą
I tak zwykł mawiać: „Wiedzcie, Wisia, moi złoci,
Ona ostatnia taki sok umie wytoczyć”.

autor

zapomin

Dodano: 2008-04-19 00:48:13
Ten wiersz przeczytano 1277 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Sylabiczny Klimat Wesoły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

dream dream

Niesamowite. Najpierw herbatka zwiewnie opisana, potem
armaty wytoczone . I nawet Mickiewiczowskim nawykiem
trzynaście sylab (pięć wersów starczyło pewności
zagościć). Niezły z ciebie kameleon. Bravissimo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »