Hipopotam
Arkadiusz Łakomiak
Jęczy Hipopotam w wodzie
- Zęby bolą mnie na przodzie.
A ostrzegał mnie mój dziadek
"Nie jedz tyle czekoladek!"
- A ja zębów myć nie znoszę,
już trzech nie mam, o tu, proszę!
Zaraz czwarty mi wypadnie
(boli, czuję go dokładnie);
górny ząbek dawno zniknął,
boczny wczoraj kozła fiknął,
tylny boi się ciemności,
trzęsie się od maleńkości.
Pogubiłem swoje zęby,
szczerze mówiąc, nie wiem kiedy.
Myć przestałem je przed laty,
przez to jestem dziś szczerbaty.
Komentarze (85)
"mogą"
Gdyby można było wybrać przedział wiekowy, to pewnie
byłoby łatwiej, ale niestety, nie ma takiej
możliwości.Myślę jednak, że moje wiersze może czytać
wszyscy,
Pani(e) Kraterze, czy ma Pan/Pani problemy z
wysławianiem się jak dorosły człowiek (bo wtedy śmiem
stwierdzić, że nie dziwię się z Pańskimi problemami w
interpretacji).
ps. nie rozumiem Pana/Pani pierwszego komentarza.
i tak wszystkie dzieci muszą przejść przez te
przezwiska szczerbaty, ja chyba Pana do końca nie
potrafię zrozumieć, proszę mi powiedzieć jaki wiek
jest dzieci, do których kieruje Pan swoje bajki?,
Serdeczności
Bardzo fajny wiersz dla dzieci
z morałem,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Skoro tak bardzo lubisz Pana Brzechwę, to powinnaś
wiedzieć, że też pisał zdrobniale.Ja też lubię
Brzechwę, ale osobiście wolę Tuwima.Miłego dnia
kraterku
PanMiś, w przeciwieństwie do Pana, ja uwielbiam Kaczkę
dziwaczkę, to jest suuuuuper i Akademię Pana Kleksa i
wszystko co napisał J.Brzechwa
Miłego
Dziękuję Aniu.
Dzieci, które zobaczą kiedykolwiek hipopotama, czy to
w ZOO, czy w TV, mają sobie skojarzyć( powiem brzydko)
jego szczerbatą gębę, z niemyciem zębów i zapewne,
żadne z nich nie chciałoby by ktoś przezywał ich od
szczerbatych.
Fajna bajeczka. Piąty wers czytam sobie; "i unikaj:
ciastek z kremem", jako, że bombonierki to chyba to
samo co czekoladki. Ten wers: "nie wiem, kiedy i
którędy?" msz brzmi dziwnie, może "szczerze mówiąc,
nie wiem kiedy" lub inaczej. Miłego dnia.
Bomiku!,och, Ty Bomiku jedna, nie chodzi o to co
jedzą, a o to, że nie jedzą tych słodkości, po jakie
licho, ten hipcio, zwykły Łasuch i tyle,
można go zastąpić jakimś Smerfem, czytam jeszcze raz
mój koment i dalej se tak myślę i cio?, mam
charakterek, he i nawet mi się on podoba, o!,
Lonsie -mały słoń- ma trąbę
mały Lons i duŻy Lons, a właśnie i tu postawię
pytanie?, ha,
Misiaczku, zmień jeszcze hipcia na Łasucha i ten
ostatni wers, i wypadanie "ząbków" zmień i oki.
Miłego:))))))))))
od słodyczy da się oduczyć! ;)
Arku ,jak zwykle piękny wiersz,pozdrawiam,dziękuje
Przepraszam, ale w kwestii zdrobnień dopytam... czy
mały słonik możne mieć trąbkę...?
;)))
Ze zmianą, ząbki na zęby nie ma problemu.Dziękuję za
uwagi