Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

historia pewnego spotkania

są takie chwile
gdy pachną pomarańcze
a palce zlepione ich sokiem
niecierpliwością się kleją

anioł stróż
przysiada na ławce
znużony
i złudzeń nie ma wcale

po co tu przyszli
tą niewczesną porą
i drzemki też nie utnie sobie
biedny dozorca nie z wyboru

nawet wiatr co w trawie szumiał
zamilkł zawstydzony
więc do jutra
do następnej chwili
do słów niedokończonych

autor

Roxi01

Dodano: 2014-03-30 12:11:34
Ten wiersz przeczytano 1578 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

andrew wrc andrew wrc

piękny wiersz, tyle tylko, że, a chcę być szczery, nie
cierpię mieć palców zlepionych sokiem z pomarańczy:)

kludmia kludmia

Czytając tak enigmatyczny wiersz
przypomniałam sobie moje cudowne lata spędzone na
przepięknej, słodkiej i gorącej wyspie...

"...więc do jutra
do następnej chwili
do słów niedokończonych..."

Bardzo mi się podoba wiersz, pozdrawiam:)

Bardzo przepraszam za powtórzenie komentarza ale zle
wkleiłam:)

kludmia kludmia

Czytając tak enigmatyczny wiersz
przypomniałam sobie moje cudowne lata spędzone na
przepięknej, słodkiej i gorącej wyspie...


"...więc do jutra
do następnej chwili







do słów niedokończonych...

bardzo mi się podoba wiersz, pozdrawiam:)

jaro 37 jaro 37

Zagadkowo tajemniczo lecz przepięknie. Pozdrawiam
ciepło

(OLA) (OLA)

Takie wiersze można różnie interpretować każdy
czytający odbierze go na swój sposób? Nie koniecznie z
gustem w tym przypadku autorki i to właśnie mi się
podoba…

Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

kazap kazap

tajemniczo ciepło i pomarańczowo
pozdrawiam

ReZaratustra ReZaratustra

Nie tylko wyczuwalny, ale i "namacalny" klimat tego
"spotkania" w wierszu :)

Pozdrawiam serdecznie:)

Vick Thor Vick Thor

drewniany stół - a na blacie sekcja; pamarańcze są
patroszone i odzierane ze skórki, puszczają soki
lepkie od słodyczy - nawet anioł stróż się przypałętał
-
w oczekiwaniu na drinka"śrubokręta"

Ewa Złocień Ewa Złocień

Zagadkowe to spotkanie i to Anioła Stróża w nim
czuwanie. Zatrzymuje Twój wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)

MamaCóra MamaCóra

Ładnie się rozwija ta opowieść, jak o miłości, albo
erotyk. Pozdrawiam :)

zdzichzmisozo zdzichzmisozo

widok i zapach pomaranczy,myslami wracam do
Grecji,pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »