historia świata
czy znasz koniec tej historii?
historii o której nic nie mówiono
lecz pisano przez wieki?
historii życia prawdziwego
śmierci, terroryzmu i zabójców?
miłości, współczucia i radości?
następnych pokoleń
tak odległych w charakterach
a jednak cząstka ta sama
historii każdego z nas
co rusz to nowej muzy
brzmiącej w uszach, która zagłusza
dzisiejsze wołanie o
pomoc bezdomnych, ludzi straconych
i tej jedynej młodzieży
co poradzić sobie z życiem nie może
historii rozwalającej się naszej ziemi
gdzie promienie ultra niszczą
nasze spojrzenie, za młodu jeszcze
świeże, na miłość, teraz to
już e-miłość, która powoli zanika,
lub też szybciej, w czasie modernizacji
pokoleń, które walczyły za to byśmy
mogli
żyć tu, niby bezpiecznie
historii mgły wiary religii?
wiary w tego jedynego, który stworzył to
wszystko?
czy ktokolwiek, prócz wybrańców od niego,
jeszcze wierzy? Mówią ludzie młodzi:
To nie modne! I taką postawę przyjmują
i starsi chcąc być na czasie.
historia wciąż trwająca
nie zamykającej książki
pióro maczane co sekundę w atramencie
nie chcemy zapomnieć co było
zaglądamy kilka milionów stron wcześniej
zanieśmy podarunki tym nienarodzonym
kilkaset stron
później
nie starajmy zachować wszystkiego dla
siebie
i ci nazwani następnym pokoleniem
wspomną nasze modlitwy
słowa pisane światowo
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.