Historyczno - limerycznie
Leciwa dama z wyspy Bora-Bora,
była przewlekle "na starość chora",
lata jej mijały,
zmarszczki dokuczały,
znalazła zabytków restauratora.
...albo konserwatora ?
autor
Elena Bo
Dodano: 2015-02-05 00:05:15
Ten wiersz przeczytano 1629 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
dzięki bo mini za bara-bara przed snem :)))
Dzięki chacharku za zajrzenie :)
Limeryk świetny i lubiany. Pozdrawiam milutko.
Elenko, /r/ ci wywiało z restauratora; to nie są
myślniki, lecz łączniki, więc bez spacji wokół, i
tytuł też z wielkiej;) i dopiero bara-bara :))
Elenko, /r/ ci wywiało z restauratora; to nie są
myślniki, lecz łączniki, więc bez spacji wokół, i
tytuł też z wielkiej;) i dopiero bara-bara :))
limeryk udany i czytany :)
Dziękuję Wam Wszystkim za komentarze, cieszę sie , że
wywołałam uśmiech :)Jutro Was poczytam, dzisiaj juz
późno :(
uśmiech przed snem:) dziękuję
uśmiech przed snem:) dziękuję
uśmiech przed snem:) dziękuję
uśmiech przed snem:) dziękuję
Rewelacyjnie, bardzo wesoło:)
Konserwator - nie da "ruszyć", dotknąć (i sam nie
dotknie);
Restaurator - tak zadba o "zabytek", że się go nie da
ruszyć;
Animator (ten od lalek) - ten to może "ożywić"
niejedną...:)
Dzięki za uśmiech!
:))))))))))))))))))))))))))))
a czemu nie , chociaż tyle ... jak dla mnie może być
:)
To poleciała(ś) :))))