HOŁDUJĘ

/czas łapczywie szuka bliskości dotyku/zachwyt
zmysłów..

Takie Słońce warte takiego wiersza. Oddziaływuje na
wszystkie zmysły.
Pozdrawiam serdecznie.

Boskie przejawy, które widać i mają smak.

Jak widać, Kult Słońca wiecznie żywy. Starożytni
Egipcjanie mieli swoje bóstwo solarne Ra. Hołd gazowej
kuli oddawali też Słowianie (Swaróg)
Przypomniała mi się książka "Słońce też jest gwiazdą"
autorki Yoon Nicola, którą kupiłam w Empiku. Dzięki
Danielowi Natasha nauczyła się widzieć świat oczami
poety, romantyka, choć go z początku nie pojmowała.
Polecam przeczytać tę książkę.
Miłej niedzieli :)

aż zajrzałam do mądrych miejsc i...
obie formy są poprawne =
hołduję co/kogo? czas purpury i hołduję czemu/komu?
czasowi purpury

Mnie także podoba się wiersz, choć podobnie jak
Grażyna sądzę, że Hołduje się (komu? czemu?) a nie
(kogo? co?) czyli
"czasowi purpury", "słowom tym niewypowiedzianym",
"blaskowi" itd.
Miłej niedzieli:)

Uroczy romantyczny wiersz :)
Pozdrawiam :)

Piękny wiersz,
to właśnie miłości składamy hołd poddańczy,
pozdrawiam serdecznie:)

Wszystko z treścią ok - poza krzyczącym tytułem i
osieroconym pytajnikiem. Tak mi się wydaje.

piękny wiersz.

Ja też, choć msz czasowi purpury,
blaskowi, tuleniu...
Pozdrawiam wieczornie romantyczną Duszę:)

Śliczny i delikatny wiersz.