W hołdzie Wielkiemu Rodakowi
Dla wszystkich tych, którzy odejście Ojca Świętego odczuli jako niepowetowaną stratę
Minął już rok od Twego odejścia.
Tak trudny, bolesny i nieunikniony.
Minął już rok odkąd nie ma Cię z nami Ojcze
Święty nasz ukochany.
Zostały nam tylko Twoje słowa.
Słowa mądrości, miłości i wiary.
Słowa, które całym swoim życiem
przemieniałeś w czyn.
Słowa, które pozostawiłeś nam jako
najlepsze drogowskazy na drodze do Domu
Ojca.
To Ty - Ojcze Święty - nie tylko mówiłeś,
ale i uczyłeś jak wierzyć, ufać, kochać i
przebaczać.
Twoje słowa zostały z nami,
ale czy my w czyn je zamieniamy?
"Jedni drugich brzemiona noście."
"Nie dajcie się zwyciężyć złu,
ale zło dobrem zwyciężajcie."
"W człowieku złym dostrzegajcie
dobro,
a w najgorszym to, co jeszcze nie
jest złe."
"Nie lękajcie się.
Otwórzcie na oścież drzwi
Chrystusowi."
To są Ojcze Święty Twoje słowa.
Tak wzruszające, przejmujące, tak pełne
troski o dobro nas wszystkich.
Ty - krocząc nie tylko po polskiej ziemi -
czyniłeś codziennie te słowa swoimi.
Dawałeś nam przykład miłości, wierności i
całkowitej Bogu ufności.
Za wzór stawiałeś nam zawsze Maryję: "Ona
was płaszczem swoim okryje."
A gdy Ci życie odebrać chcieli podałeś dłoń
swą w więziennej celi.
Spojrzałeś w oczy i przebaczyłeś,
wzruszenia swego przy tym nie kryłeś.
Ty pokazałeś jak walczyć z wrogiem:
nie bronią, nie szablą, lecz dobrym
słowem.
Przesłaniem miłości i przebaczenia,
bo tylko one świat w lepsze zmienią.
Lecz co zostało dziś z Twoich nauk?
Całkiem niewiele, wręcz bardzo mało.
Ci, którzy Tobie tak bardzo klaskali
dziś - jakby nauk Twych nie słuchali.
Stałeś się dla nich nieznanym
człowiekiem,
a Twoje słowa legendą - z wiekiem.
Lecz są też serca w których przetrwałeś, w
których do dzisiaj Ty pozostałeś.
Zawsze będziesz już w nich królował i dla
nich ważne będą Twe słowa.
Wdzięczne za wszystkie Twoje nauki, za
życie, pracę a czasem - krytyki.
To ludzie prości, dla świata mali,
lecz całe życie słów Twych słuchali.
Ty byłeś dla nich wielkim przykładem,
Ty byłeś dla nich po prostu bratem.
Oni dziś w hołdzie za Twoje życie
wznoszą do Boga modlitwy skrycie:
ażeby Tobie - nasz Ojcze Święty -
poprzez majestat swój niepojęty
dał pełnię życia w chwale z świętymi,
uczynił patronem dla całej ziemi.
Ażebyś zawsze nam błogosławił,
bo Tyś swe serce wśród nas zostawił!
Dziękujemy Ci Ojcze Święty i prosimy byś każdego dnia wstawiał się za nami u Pana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.