hora incerta
Świat tak mi dziś zmalał
Stał się ziarnkiem piasku
W otwartej dłoni losu
Zawirował, upadł pod nogi
Kiedy zmierzch na niebie
Gwiazdy pozapalał
W swym mroku
Nie poznałem drogi
Siedzę więc i składam
Z pereł imię Twoje
Układam przed sobą
Karty wypłowiałe
Nie znając godziny
Wciąż szczęście odkładam
Na czas pewniejszy
Za nie swoje winy
16.07.2009
autor




Stell




Dodano: 2009-07-16 13:35:51
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Można powiedzieć, że wiersz mi się prawie podoba.
Forma "biała" wychodzi Ci zdecydowanie bardziej
interesująco, niż rymowana, tylko niepotrzebnie
stosujesz inwersje, np. "gwiazdy pozapalał", "imię
twoje", "karty wypłowiałe". Nie ma tu dla nich żadnego
uzasadnienia i wbrew pozorom nie dodają wierszowi
uroku. Otwarta dłoń losu, też trochę przekombinowana,
a nad tym fragmentem:
"Kiedy zmierzch na niebie
Gwiazdy pozapalał
W swym mroku
Nie poznałem drogi" - jeszcze popracowałabym. Chodzi
mi o "Twój mrok w czasie zmierzchu". Poza tym ok.
Nie warto miłości odkładać na później,samotność jest
przykra a we dwoje... ech,przecież nie wiemy kiedy
będzie ten odpowiedni czas i może go wreszcie
zabraknie.
Nie wiadomo kiedy przyjdzie na nas czas ...szczęścia
, czy czegoś ostatecznego dlatego odkładanie jest
niepotrzebne wręcz złe, człowiek powinien się cieszyć
każdą dobra chwilą a nie zamartwiać. Wspomnienia są po
to ,żeby o nich pamiętać ,ale przeszłość nie może
przesłaniać teraźniejszości .Wiersz ,który
przynajmniej u mnie wzbudził sporo emocji :)
dobra pointa,dobry wiersz piękne metafory pozdrawiam
:)
Kiedyś też tak myślałam, że mam kilka żywotów Pewność
cóż to znaczy rozumne wytłumaczenie? Wiersz
kontrowersja, ale podoba mi się odniesienie gdy
gwiazdy świecą na niebie ,są takie dalekie Dobry! w
wypowiedzi tak często odkładamy na potem Pozdrowienia
serdeczne