horyzont zdarzeń
w horyzoncie zdarzeń zatapiam myśli
swe
na dachu mego świata widzę zbliżające
się dłonie Twe
tak pragnę ich delikatności i
ciepła
to jedyny sposób by ma miłość stąd
nie uciekła
na horyzoncie zdarzeń nie ma nas
bo zatrzymał się dla nas ten piękny
i bajeczny czas
Ty przestałeś kochać mnie
a ja wciąż w Tobie zatracam się
zamknę oczy swe i zapomnę
wyrzucę Cię i nie wspomnę
gdyby tylko przyszło mi to łatwo
znów ujrzałabym na swej drodze -
miłości światło…
`Czasami o byle cień, człowiek ma żal do człowieka. A życie jak cień ucieka..` Konstanty Ildefons Gałczyński

Silence...

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.