Hospicjum
Jest takie miejsce ostatnich chwil
życia,
gdzie smutek i żal często mieszają się ze
sobą.
Gdzie serce człowieka ogarniają nieraz
mroczne spowicia,
gdyż niebawem jego osoba przejdzie śmierci
drogą.
Hospicjum - przytułek dla ogarniętych
życiową niemocą,
i zdrowiem wątłym jak trzcina na
wietrze.
Tu ból fizyczny i niepewność jutra często
razem kroczą,
wraz z sędziwym wiekiem, który śmierć
niedługo zetrze.
W tych ciężkich momentach jest jednak
możliwość,
by pojednać się z bliźnim, który ból nieraz
sprawił.
By swe serce bardziej otworzyć na miłość,
i błędną hierarchię wartości na dobre
odprawić.
Widząc wówczas kapłana niosącego Białą
Hostię,
schorowany w pokornej i ufnej postawie,
przyjmuje Boga do serca, jednocząc się z
Nim mocniej,
i powierza Mu siebie w każdej życiowej
sprawie.
Już konanie niejednego pacjenta nie budzi
wielkiej trwogi,
gdy człowiek w pokoju z Jezusem
zjednoczony.
Kwitnie w nim bowiem nadzieja na wejście w
wieczne progi,
gdzie w chwale nieba będzie szczęśliwie
zbawiony.
Komentarze (7)
Miejsce potrzebne, ale tam tyle cierpienia, że aż
strach.
Pozdrawiam.
Wzruszające przesłanie. Takie miejsce musi być
wyjątkowo smutne.
Pozdrawiam
wzruszenie... takie miejsca zawsze ale to zawsze
przynoszą refleksje i pokorę do życia... Mam wiersz
związany z takim miejscem, może kiedyś go wrzucę...
Twój jest cenny.. Dzięki. Pozdrawiam
jest takie miejsce ...gdy z Bogiem w sercu ... w
ostatnią drogę się odchodzi ...gdy trzymasz takiego
człowieka za rękę to Bóg Ciebie też błogosławi ...
Robi wrażenie.
Bardzo wzruszający wiersz skłonił mnie do głębokiej
zadumy i nostalgii z łezką w oku...
pozdrawiam
wzruszyłam się, prawdziwie oddanym klimatem, jest
takie miejsce, które krzyczy ranami ciała i duszy...
pozdrawiam