Hoving Hill 67
Hoving Hill' 67
na z grubsza uklepanym
wysypisku śmieci
bawią się
okoliczne dzieci
szukające
podniety dla wyobraźni
wśród szczątków
ginącej cywilizacji
na skrzyżowaniu dróg
Ukraińcy w staromodnych
czarnych garniturach
i ich charakterystyczne kobiety
sprzedają paciorki
na Hoving Hill
"hipisi dadzą zarobić
tego lata
sprowadzają kolor..."
słońce w tanim szkle
Peace Eye
księgarnia poety- efeba
"kiepski to był poeta
Ed Sanders"
lecz pewnie mógł ci sprzedać
włosy łonowe Ferlinghettiego
w pudełku po zapałkach
...
Komentarze (1)
Wiersz interesujący. Bardzo nawet. Napisany sprawnym
piórem.