Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ich senne marzenia on cz.2

Dla zakochanych

Ich senne marzenia on cz.2

Poczuł senne drgnięcie ciała , swej kobiety co pozwala
Knuć miłosną mu intrygę, w roli głównej jak Irydę
Przepełnioną barw tęczami , już zatrudnił ciało Pani
Zsunął rękę wzdłuż jej ciała , podniecenie nań już działa

Będąc już w połowie dróżki , rozchylane poczuł nóżki
Wskazujące cud natury , kształtnej, boskiej jej figury,
Wstrzymał oddech odurzony, swą intrygą zawstydzony
Nie przesunął jednak dłoni , pot pojawił się na skroni

Kształt włoskami otulony , wyobraźnią określony
Wszystkie zmysły angażuje , dłoń ją pieści ,kokietuje
Oddech w piersi jego Pani , wraca już, ze snu otchłani
Przebudzona, już świadoma , rozczulona , podniecona

Czuje gwiazdkę swą pieszczoną , też językiem , wspólnie z dłonią
Wsuwa w jego włosy dłonie, głaszcząc , pieszcząc jego skronie
Wie , że on tak wciąż wtulony , aksamitem ud chroniony
Czuje rozkosz całowania , jej gwiazdeczki rozchylania

Sen przerwany , krew wzburzona , traci panowanie ona
Nóżki , smukłe gnie w kolanach , oplatając głowę pana
Lekko biodra podnoszone , równie piękne, obnażone
Pogłębiają ich doznania , owocując ich starania

Już się dzieje !!, już to czuje !!, krew jej cała wręcz bombluje
Twarz grymasem wykrzywiona , pięknem doznań przepełniona
Skurcze z dreszczem naprzemiennie , rwą jej ciało nadaremnie
Każdy żywioł tego świata , niczym tajfun ja omiata

Gdzie kres pieszczot , doznań , szczytu ? , w ich miłości są wyniku ?
Tak, ich miłość , ich kochanie , ich pieszczenie , całowanie
Niemierzalne i szalone , ponadludzkie i wzburzone
Choć przewidzieć się nie dadzą , są ich siłą ,są ich władzą

Teraz on , z ust swojej Pani , jest nektarem upajany
Erotycznie rozchylone , pieszczą usta jej szalone
Tak zaborcze , tak zachłanne , wciąż zdobiące usta Pannę
Są w swej roli dla ich Pana , jak muzyka pięknie grana

Pręży się w nich i pulsuje , moc usteczek miękkich czuje
To bogini jest i dama , nim kieruje ona sama
Paluszkami, opuszkami czyni cuda jego Pani
Bliżej jego jest , raz dalej coraz szybciej i wspanialej

Dama klęcząc niewygodnie , pieści go bardzo łagodnie
Już, kolana , jego nogi , niczym z waty stworek błogi
Przeszywany piorunami , rwany w strzępy doznaniami
Ledwie ciało jego noszą , dzielnie wszystkie sztormy znoszą

Jest u szczytu , odlatuje , on tak męski błogość czuje
Wyzwolony już z ciśnienia , obejmuje z zachwycenia
Piękną głowę swej kobiety , wciąż klęczącej i z podniety
Szlochającej , już wtulonej , już bezpiecznej , już spełnionej.

Tak spełniony akt kochania , jest dowodem zaufania
Dla obojga najwyższego, już wzajemnie okazanego
Wciąż się kręcąc obracając , on swą miłość przeżywając
Budzi bez niej się u boku , gorycz w sercu, pusty pokój

autor

innym

Dodano: 2004-08-13 23:37:50
Ten wiersz przeczytano 744 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »