Idą
Idą, na wietrze szumią sztandary
w barwach błękitu i krwi na śniegu.
Za ich plecami kipią pożary
i gaśnie życie przerwane w biegu.
Czwórkami idą nieznaną drogą,
buty podkute i krok miarowy.
Na twarzach rygor zmieszany z trwogą,
a wokół mroźny ranek lutowy.
Niosą swe młode lata w plecakach,
śmierć wciąż podąża wolno ich śladem
i płacz i dusze w smutnych orszakach,
niczym wiosenne mgły ponad sadem.
Lśnią gwiazdy rodem z wojskowych szarż,
jednak na drodze do nieba bramy,
słyszą komendę. Stój! Obratnyj marsz!
Tutaj zbrodniarzy nie przepuszczamy!
Komentarze (16)
Poruszający wiersz. Wywołuje gniew, niepokój a nawet
przerażenie.
Kiedy skończy się ta wojna???
Pozdrawiam Cię serdecznie
Niesamowicie realistycznie oddałeś ten klimat,
tragiczne, że główny zbrodniarz siedzi i śmieje się w
kułak. „Na twarzach rygor zmieszany z trwogą” - jakże
trafne. Pozdrawiam z podobaniem.
Poruszający, piękny wiersz.
Wojna to dramat,
wielka przegrana ludzkości...
Dobranoc i pozdrawiam!
Dramat, dramat, dramat...
Nie jestem w stanie pisac na temat wojny. Serce nie
nadaza tloczyc...
Pozdrawiam Slawku. (+)
PS. Plusa oczywiście dałem.
Idą. Już 12 tysięcy. Ale nie wszyscy to zbrodniarze.
Te sprawne opuszczone czołgi dlatego stały na drogach
puste, że ich załoga nie chciała walczyć z ludnością
cywilną i opuściła je.
Poruszajaacy i wymowny wiersz, pozdrawiam
Dobry wiersz. Może i zostaną zawróceni przed bramami
nieba, jak piszesz.
Historia nie nauczyła ludzi szanować pokoju.
Pozdrawiam
Piękny, poruszający wiersz...
Pozdawiam ciepło
Wiersz kipi dynamizmem.
Przyszedł mi do głowy Bułat.
Znów buty, buty, buty, tupot nóg
I ptaków oszalałych czarny wiatr
Kobiety stają u rozstajnych dróg
Piechocie odchodzącej patrzą w ślad
Czy słyszysz? Werbel, werbel, werbel gra
Żołnierzu, żegnaj ją, przeżegnaj ją!
Odchodzi pluton, tylko mgła i mgła
I tylko przeszłość nie zachodzi mgłą
Mogę tylko za Krysią i Najką...
Bardzo wymownie. Pozdrawiam
Dziś bym powtórzyła to co Krystek w swoim komentarzu.
Pozdrawiam GP.
Dzięki za życzenia.
Demoniczna armia dostarcza swemu panu rozrywki-
igrzysk śmierci,
pozdrawiam serdecznie:)
strach, gdy u władzy tacy psychopaci.