Idealna pustelnia
Samotnosc...
Coz dla mnie znaczy?
To kolejny spedzony dzien bez Ciebie,
czas ciagnacy sie w nieskonczonosc,
slona lza spywajaca mi po policzku.
Wciaz czekam az przyjdziesz,
przytulisz,okryjesz
swym plaszczem utkanym w sny.
Moj kwiecie niezapomiany
ciezko jest zyc bez Ciebie.
To Ty dales mi powod do
zycia,radosci i milosci...
Ku Tobie chce z ramion Twych
wzniesc sie prosto do nieba.
Rozwinac skrzydla,
pogoda ducha rozpylic twe paki
rosa lez zmyc moja tesknote.
Chce zasiac ziarenko milosci
w Twym sercu niech ono godnie kielkuje
i owocem uczuc naszych niech znowu
zaowocuje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.