Idziemy
Wnukowi
Przez wiosny, zimy i lata,
Po drogach całego świata,
Poprzez ustroje, systemy
Idziemy. Idziemy. Idziemy.
W kieszeni mamy nóż fiński
I parę stówek z Waryńskim,
Kartkę na mięso też mamy
I komiks wyczytany
(Przygody Żbika lub Klossa)...
I jeszcze kwiaty we włosach,
I jeszcze kluczyki „syrenki”,
Okudżawy piosenki...
Nie będzie nas. Już niedługo.
Przejdziemy zmoczeni szarugą,
A w jakiś deszczowy poranek
Grosz błyśnie ci w trawie zdeptanej
I kiedy po niego się schylisz,
To zdziwisz się żeśmy byli...
Komentarze (21)
Ależ świetny wiersz! Ktoś, kto miał kluczyki do
syrenki to należał już do elity trampów. Wnuk zauważy
ten grosz, jak mu smartfon upadnie:)
Gratuluję pomysłu i wykonania.
Świetny tekst. Czy pisany teraz, wyciągnięty z dna
szuflady? Czytałem Klossa i Żbika. Chyba były jakieś
późniejsze reprinty, ale raczej trudno było im wygrać
z amerykańskimi superbohaterami.
Pozdrawiam
Dobry wiersz.
Świetny wiersz... wszystkie te rzeczy mam poupychane w
kieszeniach, no może oprócz finki:) pozdrawiam ciepło
Michale.
Fajny wiersz.. powroty są człowiekowi potrzebne :)
jest co wspominać... Parę stówek z, Waryńskim :))
rozbawiłeś mnie :))
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Byliśmy wczoraj, dzisiaj jesteśmy, zawsze będziemy.
W wierszach i genach naszych potomnych zostaniemy.
Bardzo fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam Michale
życząc zdrowia i udanego, miłego weekendu :)
Doskonały wiersz o życiu i jego przemijaniu, idziemy
idziemy, aż któregoś dnia iść przestaniemy,
ładnie wplecione wspominki z lat minionych.
Pozdrawiam z ogromnym podobaniem dla wiersza:)
Świetny wiersz, który cofa nas do czasów naszej
młodości...jeszcze trochę pożyjemy i niedługo
odejdziemy, ale od nas zależy czy wnuki będą o nas
pamiętać...:)
Pozdrawiam cieplutko :)
Nostalgicznie, pięknie...
Boże jaki piękny wiersz...wzruszyłeś moje serce i
oczy.Pozdrawiam serdecznie.
Mogłam Dziadziusia zapytać o więcej,
ale wtedy nie wiedziałam, że to będzie takie ważne.
To potrzebny wiersz.
Powodzenia.
Bardzo poruszający wiersz. To co piszesz dotyczy
wszystkich, bo każdy ma swój czas na ziemi.
Pozdrawiam.
Podoba mi się tak zobrazowane przemijanie. Spory
bagaż niesie z sobą ten pochód. Czytam sobie bez "i" w
jedenastym wersie. Miłej soboty:)
przemijamy... (a tyle mamy wspomnień)
Bardzo ładnie, w klimacie wspomnień...
I tak na spontanie wierszyk ode mnie:
Że młody też będzie kiedyś starym - trudno uwierzyć w
te czasy, mary...
więc stawiaj na wiecznie młodą duszę, by na starość -
nie cierpieć, nie cierpieć katuszy...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!