igrając z ogniem
rzuciłam kolejne
niedyskretne słowo
aż z worka wysypały się żale
niepewność przypalona
cichą nutką
puściła wszystkie
wątpliwości z dymem
rozmyta na szybie
czekam
tylko deszcz może
mnie wesprzeć
rzuciłam kolejne
niedyskretne słowo
aż z worka wysypały się żale
niepewność przypalona
cichą nutką
puściła wszystkie
wątpliwości z dymem
rozmyta na szybie
czekam
tylko deszcz może
mnie wesprzeć
Komentarze (103)
Dziękuję Wam za odwiedziny tutaj :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasami łatwiej nie wypowiedzieć pierwszego słowa niż
drugiego, trzeciego. Kolejne są jak łańcuch co ciągną
za sobą lawinę kłótni.
Dziękuję za przekaz w wierszu... Pozdrawiam
Larisa
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
To prawda, że słowa mają moc i kaleczą duszę
człowieka. Trzeba uważać na słowa, by nie ranić
innych...
Znakomity wiersz!
Celna puenta.
Ślę serdeczności
To jest dobre pytanie... Dziękuję za piękna refleksję
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Asiu czasami obserwuję te krople spływające po szybie
i mam nieodparte wrażenie że chciałyby się do mnie
dostać do środka. Do środka czego... myślę, czy tylko
pokoju czy może serca?
Pozdrawiam czule.
Dziękuję :)
Ślicznie:)*
Pan Bodek
Ja też się cieszę i bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Swietnie, ze trafilem tutaj. :)
Pochyle glowe na madroscia przekazu.
Slowa kalecza... bo brzmia.
Pozdrawiam Joasiu raz jeszcze serdecznie z Nowym
Rokiem!
Sotek
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się przy wierszu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
W wierszu wyczuwam smutek.
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą życiowych
wartości.
Pozdrawiam
Marek
JoViSkA- to prawda, słowa potrafią ciąć jak nóż...
Dzięki za poczytanie i refleksję :)
Pozdrawiam serdecznie.
niezwykły wiersz...słowa mają wielką moc, potrafią
podnieść na duchu lub zranić...trzeba je ważyć...:))