Igrzyska
Dziwny sen miałem ostatniej nocy
Tak mnie wymęczył i sponiewierał,
że się zbudziłem pełen niemocy,
jak po przegranej bitwie generał.
Były igrzyska. Śniegu po pachy.
Zima się z wdziękiem srozy lutowo.
Tłumy, banery, ochy i achy
i gender jako kluczowe słowo.
Siedzę zdziwiony. Zerkam przekąsem.
Minę mam niczym kaktus w donicy.
Na lodzie tańczy dwie panny z wąsem
i raczej żadna nie ma macicy.
Graja muskuły. Szerokie karki.
W tańcach na lodzie to jest rzecz gustu.
I sukienusia wprost od dziewiarki
jednak nie dojrzysz ni grama biustu.
Przerzucam kanał po raz dwudziesty
Gorzką herbatkę zagryzam tostem.
Wszędzie medale, w nastroju fiesty
biorą dziewczyny, z lekkim zarostem.
Kibice swojej woli nie kryją
co się rozwija i nie przygasa,
że wygra lady z łabędzią szyją,
którą ukrywa poniżej pasa.
Ideologia tłucze kokosy.
Rozsądek głupie stawia pasjanse.
Prawda ostatnie wyrywa włosy
i szuka gdzie tu są na równe szanse.
Wstałem jak jerzyk ze sterty liści
parzę czy oczy me dobrze widzą,
a tam alpejki i biatloniści,
którzy płci swojej się wciąż nie
wstydzą.
Śledzę igrzyska choć naszych leją,
lecz to właściwie mnie już nie złości,
gdyż mogę cieszyć się tam nadzieją
namiastki w świecie tym normalności.
Komentarze (8)
Nie śledzę igrzysk, nie oglądam tv. Wiersz
przeczytałam z zainteresowaniem i oddaję na niego swój
głos.
Kiedyś oglądałam dziś nie jestem w temacie...ale
punktuje bo wiersz godny czytania...pozdrówka
Z podziwem dla pana, przepraszam za wyrażenie "ale to
kawał dobrej roboty" też zauważyłam to i owo na tych
Igrzyskach, ale tak wspaniale ubrać w słowa bym nie
potrafiła. Dużo zdrówka życzę :)
Rozbawiłeś fajnym wierszem :) pozdrawiam ciepło :)
Nie jestem kibicem sportowym, ale wiem, że w
większości dyscyplin (może poza szachami i brydżem
sportowym) panowie są lepsi od pań. Trudno się zatem
dziwić panu przeciętnemu w swojej dyscyplinie, że
wolałby zdobywać medale, a nie zaszczytne siedemnaste
miejsca. Więc zmiana płci kusi. A że nie jest to do
końca uczciwe? Kto dziś się tym przejmuje?
No super.A warsztat wyborny.Miło się czyta.Brawka
daję.
świetnie i z humorem wpisałeś się w grnder. Może Ewie
Kłobukowskiej przywrócą wszystkie zasłużone tytuły
mistrzowskie?
Świat próbują postawić na głowie ci
którzy nie płodzą dzieci, a rozmnażają płci...,
świetny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)