W II rocznicę debiutu na Beju

młody Maćku jesteś :))) Fajny sonet. Pozdrawiam :)

Gratuluję Maćku!!!Życzę wytrwania z weną na maksa...
Pozdrawiam Słoneczkiem:)

Jak na dwulatka, całkiem zgrabny wiersz, jedyna uwaga
taka, że przed znakami przestankowymi nie stawiamy
spacji. Proponuję zakończyć wersem "i niech ten yanzem
się w końcu zatka". Ale oczywiście życzę rozwoju i
pozdrawiam.

Ślicznie z tek okazji wszystkiego najlepszego.

Fajny, radosny wiersz.
Gratulacje! i niech zawsze wena będzie blisko:)))
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)))

Dobra, wyślij je do redakcji tej strony. Odbiorę je we
wtorek. :)

@Slawomir---oddam ci moje bo ja slodycze tylko
naturalne preferuje:)

Czy poeta w Tobie ma dwa latka?
Żeby wyłudzić czekoladki podam się tymczasowo za
przedsawicielkę płci pięknej. :)

to wpadlam raz jeszcze zeby ci mniej smutno bylo:)

Wszystkiego dobrego i nieustającej weny.Pozdrawiam
serdecznie:)

Cieszy się cała bejowa gromadka
z okolicznościowego sonetu w wykonaniu dwulatka :)))
Z okazji drugiej rocznicy z pobytu na portalu życzę Ci
Maćku wytrwałości w pisaniu kolejnych ciekawych
wierszy.
Serdecznie pozdrawiam :)

Gratuluje dwulatek spędzonych tu na Beju
teraz stawiaj ciacho i szampana:)

No, no - dwulatek sonety pisze;-)
Gratulacje:))

To jak młody bóg :)

to niemały wyczyn taki cały wiersz ułożyć z
jednakowymi rymami!
Wszystkiego najlepszego dwulatku!