Ikara los
Nie leć pod wiatr, w ślady Ikara, bo światło życia może być mniej łaskawe od słońca...
Jaki dla Dedala był to
silny cios,
kiedy syna jego-Ikara
-spotkał straszny los.
Czasem nie słuchasz
tylu dobrych rad,
a później spadasz w dół
-pod prąd, pod wiatr...
Myśląc o niczym
dryfujesz wygodnie
po falach błękitu,
jak ptak swobodnie.
Aż światło życia
skrzydła Twoje stopi
a wosk z Twoich piór
ocean skropi.
Spoglądając w otchłań
Twego oceanu,
wznosić modlitwy
będziesz swemu Panu.
Oprócz Niego nikt tragedii
nie spostrzeże w czasu biegu,
ani rolnik na polu,
ani rybak na brzegu.
Więc wstawaj teraz,
podnieś się z dna morza,
wypłyń na powierzchnię
i uleć w przestworza!
Póki jesteś młody
niech służy Ci Ziemia
lecz myśl nad tym co robisz
-nie pozbaw się istnienia...
Komentarze (1)
dobra metafora, podoba mi się wiersz