Ile
liści dojrzało
opadły
ja
jeszcze zielony
nasłuchuję
wiatr roznosi porcje sensu
autor
Mms
Dodano: 2016-10-12 17:01:52
Ten wiersz przeczytano 1694 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Dziękuję Marleno :)
Pozdr
Pytanie "ile?"Zawrzeć aż tyle! W takiej niewielkiej
słów ilości, świadczy o wielkiej umiejętności.
Pięknie. Pozdrawiam.
Dziękuję Piotr.
Ok.Poprawiam.Też serdecznie
świetny przekaz. młodego, który się uczy nasłuchując,
obserwując starszych. tylko słowo ileż. okropne. dla
msz okropne wizualnie i w wymowie. nie wysatrczy
zwykłe ILE. Pozdrawiam ciepło.
Dziekuje weno za czytanie moich wierszykow:)
ciekawy
miłego dnia :)
Ok.Ale przeciez podmiotem lirycznym moze byc po prostu
człowiek a więc zielony.
W tej chwili zastanawiam się jak we
wszystkich językach, czy czlowiek - rodzaj męski?
Dziękuję za komentarz.
Dzisiaj też dałam o deszczu...
ciekawie napisane, takie wiersze refleksyjno -
jesienne jestem w stanie tolerować... by wiersz o
jesieni był dobry trzeba się postarać...bo tyle
powstaje nudnych tekstów ,że dosłownie zbiera na
wymioty, ileż można czytać o żółtej jesieni... a
jeszcze wracając do tekstu ostatni wers zmieniłbym na
żeński " ja jeszcze zielona" tekst nabrał by innego
wymiaru- zielona ..niedojrzała , młoda , ciekawa
świata...rozumiesz ?
Jesionka dzieki:)
Świętnie ujęta puenta , zielony liść jeszcze do tej
myśli nie dojrzał .
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wszystkim pięknie za wpisy.Pozdrawiam:)
Ładnie, kilka słów a tyle treści :)
W pewnych sprawach do końca jest się zielonym.
Miłego Małgosiu, pozdrawiam paa
Fajne.
Też braki się czuję.
A ja ciagle zielony pomimo upływu lat... ++++
Pozdrawiam :))