Ile jest mnie...
w ziemi?
co zawsze plony daje
w słońcu?
co stale życiem świeci
w wodzie?
co płynąć nie przestaje
w wietrze?
co wieje, szumi, leci
w kawie?
co w język parzy
w chlebie?
co usypia łaknienie
w pieniądzu?
co się nocami marzy
we władzy?
co daje żądzy pragnienie
w pracy?
co wolny czas zamyka
w codzienności?
co codziennie wadzi
w szczęściu?
co latami umyka
w cierpieniu?
co w szczęście razi
w przyjaźni?
co upadki znosi
w rodzinie?
co na duchu podpiera
w miłości?
o którą każdy prosi
w samotności?
co czasem doskwiera
Ile jest mnie we mnie, a ile w Tobie?
Zostanie coś więcej, prócz krzyża na
grobie?
Komentarze (3)
Przepięknie napisany utwór!!! Jak na debiutantkę
hmmm.... nic dodać nic ująć!!! Oby było Ciebie jak
najwięcej - tutaj - na naszym Beju :)
Jak na debiutanta rewelacyjnie przelane myśli...Co
najmniej pięciokrotnie więcej słów w Twoich słowach.
Tyle nas będzie ile sami zechcemy dać... świetny
wiersz