Z ilustracją w tle
Ślady
hieroglifów
odciśniętych
na
plaży
przesiąkniętej
echem
krzyku mew
odlatujących
w
arytmię
tafli
obdartego
z
klejnotów nieba
raz po raz
zanikają
mżawką półsłówek
osamotnionych
fal.
autor
ROXSANA
Dodano: 2020-01-15 16:27:54
Ten wiersz przeczytano 2575 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
piękna metaforyczna przestrzeń
pozdrawiam Roxi
:)
Ciekawy nadmorski klimat...można się rozmarzyć :)
pozdrawiam cieplutko :)
Fajnie, że znowu jesteś ze swoją poezją, ślicznie
dziekuję za komentarz i także życzę wszstkiego
najlepszego.
Niezwykle stylowy obrazek wymalowałaś słowem nadając
mu niepowtarzalny klimat...
P.S...Dziękuję Ci Roxsano za ciepłe życzenia,posyłam
moc serdeczności i życzę Ci wszelkiej
pomyślności..miłego tygodnia*
Weno i AMORI bardzo Wam dziękuje i pozdrawiam
wtorkowo.
Przeczytałem ponownie, bo piękne.
pięknie
miłego dnia :)
Wolnyduchu, dziekuję za tak
dogłebne analityczne pochylenie się na wierszem,
i tak jakże ciepłe zdanie o nim.
Nie mam nic przeciwko skracaniu mojego nika.
tsmat, dzięki za odwiedzinki
i obrazowe słowa komentarza.
Olu, cieszy mnie, że i Ty, tak jak i ja, jesteś
miłośniczką morskiego krajobrazu.
Czarku, bardzo Ci dziękuje za
za poczytanie i aż, tak wyśmienitą opinię o moim
wierszu.
Aniu, dziękuję za wgląd i miłe słowo.
Przesylam Wam moc pozdrowień i życzę pogodnego dnia.
Pięknie, obrazowo, z melancholią...
Cholerka! Świetna widokówka. Ta wersyfikacja jest
wręcz niesamowita. Bardzo, bardzo dobry wiersz!
Koło takiego obrazu nie można przejść obojętnie?
ROXANA, udało się Tobie namalować słowem to, co jest
takie piękne w tym momencie nad morzem:)
Mój ulubiony obraz, zabieram go z sobą;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Pusta plaża, mżawka i ogromne fale morskie. Krzyk mew,
to jest przyrody śpiew.
To obraz, widokówka.
Serdeczności
;)
Ciekawy wiersz metaforyczny,
zwłaszcza jego koniec ...
"arytmię
tafli
obdartego
z
klejnotów nieba
raz po raz
zanikają
mżawką półsłówek
osamotnionych
fal. "
Jak dla mnie największymi klejnotami na niebie są
gwiazdy, w nocy, a słońce w dzień,
nie wiedziałam, że ma ono arytmię, no cóż może
spersonifikowane niebo posiada też serce?...
Niebanalny obrazek, to fakt...
Miłego weekendy życzę ROXY/może wybaczysz skrót nicka,
tak jakoś wygodniej.../
Witaj krzychno, bardzo cieszy mnie, że i Ty
degustujesz się tą "szaliczkową" formą.
Mnie ona po prostu uwiadła swoją
prostotą.
Dziekuję za tak fajny dla mojej pisaniny komentarz
oraz ślę moc pozdrowień.
Bardzo mi się podoba forma "szaliczkowa" wiersza
łącznie z treścią:)
Pozdrawiam serdecznie:)