Z ilustracją w tle
Ślady
hieroglifów
odciśniętych
na
plaży
przesiąkniętej
echem
krzyku mew
odlatujących
w
arytmię
tafli
obdartego
z
klejnotów nieba
raz po raz
zanikają
mżawką półsłówek
osamotnionych
fal.
autor
ROXSANA
Dodano: 2020-01-15 16:27:54
Ten wiersz przeczytano 2593 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Za Monią.
Pozdrawiam :)
Pięknie potrafisz bawić się słowem:)
Bardzo piękna refleksja o opuszczonej plaży,
pozdrawiam ciepło.
plastyczny obrazek przemijania i osamotnienia
piękny obraz pustej jesiennej plaży ...
pozdrawiam serdecznie:-)
Jednym zdaniem nakreśliłaś klimatyczny obrazek.Ładnie.
Pozdro.
opustoszała plaża w smutnym klimacie.
Jak obraz impresjonisty. Czuć arytmię i falowanie.
Serdeczności :):)
Fajny klimat aż chce się zamknąć oczy ;) i pozwolić
wyobrażni odczytać ten widok ;)
Pozdrawiam
Piękna refleksja o plaży... Pozdrawiam serdecznie
Dziekuję Bronisławo za ciepłe słowa
komentarza i pozdrawiam serdecznie życząc miłego
wieczoru.
Ukazałaś piękno obrazu opustoszałej plaży. Pięknie .
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj budlejo, dzięki za wgląd
i slowa komentarza.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Cieszy mnie, że i Panowie wytropili
ścieżynkę do mnie, śladami po piasku.
Dziękuję za poczytanie i pozostawione odciski w
słowach komentarzy.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę
miłego wieczoru.
obrazowy klimat pustki, samotności...