Imigranci
Nie sposób odsiewając ziarno od plew, nie
przeoczyć pojedynczych istnień.
Lądują w korycie, jako efekt uboczny
twojego wspaniałego życia…
Ty przecież nie jadasz czarnego chleba,
więc mąka ma być nieskazitelnie biała.
Cóż Oni!? – Mogli Tu nie przychodzić!
… , Bo przecież wyjedzą ci, twój chleb,
Twoje kobiety wezmą za żony.
A dzieci będą uczyć kim był Mahomet!?
Niech stoją tam – Za murem obojętności,
wrogości kolczastym drutem.
… , Bo Ty chcesz spokojnie żyć w
błogości.
Już nie pamiętasz co to „wojna”.
Już zapomniałeś smaku nędzy.
Grubo smarujesz masłem pajdę chleba – Bo
przecież stać cię!
… A oni tu przyszli po twoje szczęście?
Zabiorą ci je… Przekłują na Swoją
Modłę?.
– Niech lepiej zostaną tam za murem-
Nieznani.
Lepiej nie wiedzieć o czym marzą.
Do czego tęsknią
… I za czym płaczą!?
Komentarze (24)
Drogi autorze. Sądzę, że każdy zrozumiał Twoje
argumenty. Przeciwko przyjmowaniu uchodźców z
odrębnych kręgów kulturowych przemawia:
1) oni usiłują wjechać np. do Polski, pomimo że
znajdują się w kraju, w którym są bezpieczni.
2) tego zapewne nie wiesz, ale tzw. globaliści dążą do
tego, aby zlikwidować państwowości i aby utworzyć
jeden centralny rząd światowy. Wtedy będą mogli bez
przeszkód rządzić i eksploatować ludzkość. Aby
osiągnąć swój cel chcą celowo wymieszać ludność w
poszczególnych krajach. Bo niejednolite społeczeństwo
(w Niemczech już dużo do przewagi ludności napływowej
nie brakuje) łatwiej jest do rozwiązania państwa
przekonać.
3) Dlaczego większość uchodźców to mężczyźni? Bo
najsilniejsi zdołali pokonać trudności drogi, podczas
gdy ci najbardziej potrzebujący (kobiety i dzieci)
pozostały w ojczyźnie. Młodzi mężczyźni o innej
kulturze potrzebują seksu, co odbija się w ilości
gwałtów na kobietach kraju gościnnego. To nie wymysł,
to fakt. Przestępczość też rośnie.
4) w miasteczku w Niemczech, w którym mieszkam,
człowiek czuje się coraz częściej obco. Widać wielu
ludzi z ciemniejszą karnacją skóry, przez co (uwierz
mi) człowiek czuje się nieswojo. Chcesz aby Polacy źle
się czuli we własnym kraju a młodzi wyznawcy islamu
gwałcili Polki?
Tzw. puszczanie bąka w towarzystwie wcale nie jest
normą zwyczajową w Niemczech. Wiem to, bo mieszkam tu
już 34 lata.
A wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam. :)
Piękny, potrzebny wiersz... Za pięć tygodni święta
Bożego Narodzenia...I bardziej wymownie niż dotychczas
zabrzmi kolęda "Nie było miejsca dla Ciebie"
https://wydarzenia.interia.pl/podlaskie/news-kryzys-na
-granicy-rozmowy-z-migrantami-we-francuskim-dzienni,nI
d,5653281
"Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny,
przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a
nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście
Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i
w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
"Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny,
przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a
nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście
Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i
w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
Bardzo dobry wiersz.
Z dobrobytu, nie przyszli do Polski.
Pozdrawiam serdecznie.
cytat;" Ludzi coraz wiecej a człowieka coraz mniej"
E.Stachura.
"Dokąd i skąd przybywają!? - Nie muszę wiedzieć.
Wiem za to, że na swojej drodze mogę ich spotkać...
Mam ich zawracać mówiąc - Nie tędy droga?
- Czy trudu ich wędrówki zelżyć.
Głodnym dać jeść, spragnionych napoić
i życzyć im szczęśliwego losu, gdy zechcą pójść dalej!
A gdy uznają, że Ich miejsce jest obok Mnie, odpowiem
- Witaj sąsiedzie.
... Czas obaw i lęku odkładam na potem - Gdy będę
mijać się z nimi
idąc ulicą."
Oboje (mariat, Okoń) nawet nie zastanowiliście się nad
moimi argumentami, negując tylko.
Okoń - Tak, masz rację i to jest jeden koniec kija. A
drugi to taki - cokolwiek ten rząd nie uczyni, to
sporej grupie przeciwnej politycznie naszemu krajowi
nie będzie odpowiadać. Dlaczego Białoruski rząd nimi
się nie zajmie,
tylko samochodami zwozi do nasze granicy? Niechaj
zafunduje przelot do Frankfurtu. Może nawet pokryjemy
50% kosztu przelotu?
Wierszem to tylko jątrzymy i buntujemy sami siebie.
Zaś co do kultury - zależy kto co nazywa kulturą,
bo np. pierdzenie w towarzystwie w naszym kraju
raczej kulturą nie nazywamy, a w Niemczech zalicza się
do normalności.
Owszem, mają wyżej rozwiniętą technologię, ale wiemy
dlaczego. Wiemy kto dźwiga ciężar zniszczeń
wszystkiego.
Kto nie wypłacił nam żadnego odszkodowania, a ciągle
od nas się żąda odszkodowań. W imię czego - powiedz.
Kij ma zawsze dwa końce. Dlaczego emigranci chcą do
Niemiec dlatego, że tam wyższa kultura? Nie socjal
który ma ich bronić, przed czym? Za kilka lat kto
będzie się musiał dopasowywać i do kogom, oni do nas
czy my do nich? Od czego są przejścia graniczne? Tan
należy załatwiać wszelkie tego typu sprawy.
Czy owi inżynierowie, lekarze, prawnicy o tym nie
wiedzą.
Wiersz jak najbardziej na czasie.
Pozdrawiam
Miłosz - nie przepraszaj, bo po to jest wiersz z
tematem, żeby o nim się wypowiadać ale bez głupich
złośliwości typu Rusticoli.
Zaś moja propozycja jest do każdego - bo nie sztuka
napisać że ktoś robi źle, ale sztuką jest zaproponować
dobre rozwiązanie.
Z kolei - sąsiedztwo w kraju, a nalot celowy
cudzoziemców politycznie zorganizowany by osłabić nasz
kraj, to 2 (DWA) RÓŻNE ZAGADNIENIA. I Ty o tym dobrze
wiesz.
Rusticolo - naprawdę????
Słuszna uwaga. O ja cie...
Pomaga się Tym, którzy chcą by im pomóc... Nie bez
przyczyny w pierwszych słowach jest o "..Nie sposób
odsiewając ziarno od plew (...)"... Nie da się
jednoznacznie określić, kto zasługuje na to, by mu
pomóc a kto, tylko wykorzystuje moją słabość i
wrażliwość... To wszystko weryfikuje czas. Są "Obozy
przejściowe", Korytarze Humanitarne... Jest tyle
różnych sposobów weryfikacji uchodźców, którzy migrują
do Europy, bronienie jej granic przemocą wobec Nich
wszystkich, przecież i tak nie zatrzyma ich, przed
szukaniem lepszego życia... Po co mam ich pytać o
"cel", "długość pobytu"?... Gdy ktoś wprowadza się do
twojego sąsiedztwa , pytasz na jak długo i po co?...
Akceptujesz bądź nie...A wszystkiego innego o swoich
sąsiadach dowiesz się od nich sama mariat...
( mea culpa)..Miałem nie wdawać się w komentarza -
Przepraszam.
Mariat - prześlij ten... apel do Twoich ukochanych
rządzących, albo do Torunia.
O, Toruń - to jest to!
Miłoszu, przepraszam za mój wtręt.
Mam taką propozycję - złóżmy się na bilety kolejowe
relacji Granica polsko-białoruska do Berlina.
Bo skoro oni chcą do Niemiec i Unia to popiera, to
chyba stać nas. Ja przyjmuję na siebie koszt biletu na
10 osób.
Miłosz - co Ty na to? Podaj ludziom konto i jak już
będzie tyle na koncie, że wystarczy dla wszystkich
imigrantów, to będę rozmawiała z PKP o sprzedaży
biletów.
A ktoś inny niech się zajmie zankietowaniem wszystkich
stojących przy granicy - z pytaniami -
1.Ich cel podróży, jaki kraj?
2.Na jak długo?
3.Co chce w życiu robić?
4.Co już potrafi?
itd., itp.
Ooo... Ania tu? : ).
...Właśnie tak "pokręconą" mamy naturę.
( a co do "przekazu"... Na dziesięć twoich przekazów
do czytlenika, które trafiaja do ludzi i w ich
gusta... U mnie czasem się trafi jeden!).
Serdeczności dla Annna2, rusticola i JoViSkA