imponderabilia
codziennie chcę odchodzić
i codziennie wracać
przenikać przez ucha igielne
do bliższych mi królestw
a potem płonąć w atmosferze
ramion otwartych na mój powrót
z góry
ziemia nie ufa słońcu planuje zachody
czule obraca snami pilnując by wstało
na czas zawsze czujna
ciepło jest niebieskie
i przechodzi w fiolet
gdy nie jestem wielbłądem
autor
wibracja
Dodano: 2021-07-12 20:55:36
Ten wiersz przeczytano 3138 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Są na świecie rzeczy i sprawy nieuchwytne oraz
niewymierne, mające wpływ na rzeczywistość i żywe
istoty.
Nie będę spekulować, czy ziemia nie ufa największej
gwieździe w kosmosie. Wszelkie znaki na niebie
wskazują, że bez jej światła życie na niebieskim
globie przestanie istnieć.
Miłego dnia :)
Świetny wiersz - i też niezmierzalny.
Pozdrawiam :)
Pięknie.
Pozdrawiam :)
- "ziemia nie ufa słońcu planuje zachody" - cudne to i
ciąg myślowo-skojarzeniowy - bardzo mi się podoba.
Przeczytałem z zainteresowaniem... pozdrawiam i miłego
dnia zyczę :)
Piękny wiersz... miłego dnia:)
Lady Karolino, Wilczusia jest wniebowzięta.
Bardzo Ci dziękujemy za głos i przemiłą wizytę pod
bajką:)
Witaj, Patryku. Dziękuję i też się cieszę.
Bardzo się cieszę, że jesteś:)
Zachwyca
powalił mnie ostatni wers
Wiersz jest piękny Lady Karolino i nie tylko ten.
W ogóle piszesz pięknie:)
Patryku, nie wiem, czy wiersz jest piękny, ale
dziękuję. Pozdrawiam tak samo...
Tylko zakochana kobieta pisze takie piękne wiersze...
Pozdrawiam serduszkowo:)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam :-)