inaczej......
moc w niemocy się zagubiła
zasłania siłę nadmiar bezsilności
sens przezwyciężony bezsensem
rani i plącze myśli
w kajdany zakuwa moje marzenia
rzeczywistość
która zeżarła resztki mojej wyobraźni
zamknięte moje sny w niekończacej się
bezesnności
łzy z oczu wyrywa beznadziejność
która okradła mnie z drogocennej nadzieji
serce przekute strzałą amora
tęskni i szlocha
zwiedzione przez miłość
nieszczęścia drzwi otwarło
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.