Inaczej samotni
Mam głowę w chmurach
z drzewa czerpię soki
Mam słowa poezji w głowie
mam ich wiele, pewnie je napisze
jak pozwoli zdrowie
Wiem
napisze wiersz o tobie
Dziś baraszkuję między olchami,
jesionami
zbieram siły, wiele jeszcze jest przed
nami
Często do tej samej rzeki wchodzę
w jej nurcie podnoszę kamienie i szukam
coś ważnego zgubiłem po drodze
Może to miłość a
może miłości tęsknoty
mam głowę w chmurach
poety kłopoty
Włóczyłem się z rękoma po łokcie w
kieszeniach
Pełna miałem głowę w cudownych
marzeniach
Na obrzeżu ogromnego świata stała białą
czapla
Wypatruje znaku z za ciemnego morza
Samotni - ona przygląda się tańczącym
meduzom
Ja pragnę spojrzeć w oczy poetyckim
muzom
Ptak i człowiek inaczej samotni
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (8)
Lepiej niech Ci zdrowie służy
byś nam pisał jak najdłużej.
Pozdrawiam.
Bolesławie - zatrzymałes mnie na dłużej w swoich
wersach
nie tylko nad przekazem czy refleksją - ale nad
obrazem miłości
pozdrawiam
Piękne zamyślenie nad samotnością.Pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
Pięknie :) Pozdrawiam Bolku!
Hmm... może i samotni inaczej ale to spojrzenie, takie
samo.. i takie w błękicie... pięknie napisane..
Pozdrawiam :)
"Ja pragnę spojrzeć w oczy poetyckim muzom
Ptak i człowiek inaczej samotni" - to prawda..:)
Tak, jak ja mam głowę w chmurach i też jutro napiszę,
coś o miłości. Miłego Bolesławie