Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Indianin


Kiedyś pewien Indianin w rodzinnym wigwamie
jął ubliżać swej żonie i swych dzieci mamie,
że żaden z niej pożytek, że żadna z niej żona,
bo na obiad podała twardego bizona.
Ona chcąc doprowadzić do porządku gbura
złapała za pióropusz, wyrwała mu pióra.
Morał z bajki w tym mądrym zdaniu się sposobi.
Czasem ci własna żona koło pióra zrobi.

autor

staryhotel

Dodano: 2014-09-26 09:26:35
Ten wiersz przeczytano 1087 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

andreas andreas

Dałby Bóg,żeby czasem,a jeśli często...?

Baba Jaga Baba Jaga

Super fraszka po indiańsku.Pozdrawiam:)

ilona86 ilona86

Świetnie:) z uśmiechem:) pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Dzięki za uśmiech:) Miłego dnia.

córka Adama córka Adama

Lubię zakręcone refleksje:)

Dobrego obiadu:))

Ola Ola

Czasem tak:). Pozdrawiam:)

AnnaX AnnaX

:)Po co tak się puszył?
Dobra bajka z życia:):)

DoroteK DoroteK

;-) dokładnie tak :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »