Infinity
Ogień w kominku tak cudnie grzeje
Wino na stole w butelce czerwone
Na łóżku róże tak ślicznie ułożone
Światło dają świece kolorowe
Do noska dociera kadzidełek woń
Uszka wychwytują muzyki nutkę cichą
Lecz nie widać Ciebie sprawcy
zamieszania
Zakradasz się za mnie
Obejmujesz w pasie pocałunek w szyję
I znikasz
Podajesz kieliszek z winem
Przyciągasz lekko do Siebie
Skradasz całusa i nie koniec na tym
Jak zwykle dostajesz to czego chcesz
Uczucie zbyt silne aby mu sie oprzeć
Cudnie zapomnieć się w Twoich ramionach
Odpłynąć w nieskończoność i już nie
powracać
Pozostać tam gdzie piękno nie ma granic
Gdzie zatracaja się ludzkie zmysły
Komentarze (1)
Romantyczny wieczor pieknie opisany.+