Inflacja
proza
- Dawno pana nie widziałam – zwróciła się
hrabina Kowalska do Warzechy – I co u pana
słychać?
- Nic dobrego pani hrabino. Zdrowie już nie
to. Pieniędzy na lekarstwa brak...
- Wstyd panie Warzecha – hrabina była
oburzona – jak można tak narzekać? Przecież
rząd obniżył panu podatki, łapie się pan na
500+ dla seniora, słyszałam, że w
listopadzie będzie siedemnasta emerytura. A
pan mówi, że panu brak pieniędzy.
- No właśnie. Rząd obniża podatki, rozdaje
dodatkowe świadczenia, a skąd ma na to
pieniądze? – wtrącił się Siliwończyk.
- Mówi pan jak wrogowie Polski –
odpowiedziała hrabina – Pieniądze nie są
żadnym problemem. Zawsze można je
dodrukować.
- …i wywołać jeszcze większą inflację –
dokończył Siliwończyk.
- Pan to chyba gazet nie czyta – hrabina
uśmiechnęła się z politowaniem – Przecież
wiadomo, że inflacji nie wywołuje
drukowanie pieniędzy, tylko Putin.
Komentarze (14)
przednia ironia
:)
Nawet ze spraw trudnych i smutnych, czasami trzeba sie
smiac... bo co my 'malutcy' mozemy???
Znakomita ironia, Michale. :)
Aleś Michale to naciągnął jak dziurawe majtki na żyć.
Ciekawi mnie jaka by była inflacja i bezrobocie gdyby
rządzili Twoi totalsi. Na szczęście nie muszę się
przekonać. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Wspaniała ironia!
Pozdrawiam, Michał.:)
Świetna ironia!
"Przecież wiadomo, że inflacji nie wywołuje drukowanie
pieniędzy, tylko Putin."
A filantrop, Klaus Schwab -
"You'll own nothing. And you'll be happy"
wraz z kliką (World Finance Forum) - zaciera z
zadowoleniem tłuste łapska, uśmiechając się przy tym
dobrotliwie... ;((
Ahoj przygodo! ;))))
"
To ponoć jakiś globalny plan typków spod znaku
remfana.
Wszyscy drukują... Europa, Stany i my... A ta ironia
będzie znakiem czasu.
:( Miłego dnia jastrzu:)
Dobra ironia, ale to problem bardzo złożony. Weźmy
stopy procentowe, niskie, nie zwalczają inflacji,
wysokie - ludzkie dramaty, bo kredyty.
Pozdrawiam.
Jakby na ten problem nie popatrzeć,
to winna inflacji jest litera- P,
resztę dopowiada sobie każdy wg uznania,
dobra ironia,
pozdrawiam serdecznie:)
w całej Europie inflacja, a tam PiS nie rządzi.
Temat niewesoły, a ironia dobra.
Pozdrawiam serdecznie.
Niektórzy są oderwani od rzeczywistości, ale punkt
widzenia zmienia się z punktem siedzenia...
Pozdrawiam Michałku :)
Nie, nie tylko on- car.
Ale jak fajnie jest winę zwalić.
A szkoda gadać.
Nie wiem co będzie dalej.