inflammatio
wena dla mnie tak się rozogniła,
że lekarz stwierdził zapalenie żył
nie będę wiecznie, zatem jako trup
awizo otrzymam też niezwło/k/cznie
a ponieważ limit dopełniaczy
przekroczyłem znacznie, to dla takich
in waginacji brak tolerancji:
poważne ostrzeżenie już doszło
pantoflową pocztą (niski obces)
i do tego parę z ust puścili –
szła na całość w gwizdek, spontanicznie
pomyślałem, bo niekiedy myślę;
a po jaką.. potrzebny ci kłopot? -
nie komentuj, nie glossuj i nie pisz
przyczynków do treści – dla zasady
nie twórz kwasów lecz soli zjedz beczkę.
a obrośniesz w przyjaciół prawdziwych
oni w niczym nie wspomogą ciebie
ale zawsze serdecznie pozdrowią
bo podarować zdrowia nie mogą
14.09.2008 r.
Komentarze (26)
Dobra i smutna zarazem ironia,
bardzo prawdziwa, niestety...
54 głosy in plus.
Najpierw skomentuję „na zimno” wiersz,
żeby nikt nie powiedział, że kogoś bardziej lub mniej
lubię, lub nie przestrzegam regulaminu. Powiem tylko -
świetna zabawa słowami a ostatnie dwa wersy –
puenta celna jak rzadko. Przykro mi, że z zasady, dla
ochrony przed kwasami, jako „Jan” - nie
zagłosuję. Teraz kilka słów do komentatorki
„hagora” (przyjmuję, że jest płci
żeńskiej, jeśli się mylę, proszę o wybaczenie). Ponad
8 godzin temu wysłałem do niej maila z prośbą o
wyjaśnienie, co miała na myśli pisząc komentarz pod
tym wierszem. Imię „Jan” w kontekście tego
komentarza jednoznacznie mówi o mojej osobie.
Wyjaśniam więc: Jako osoba związana z administracją
piszę bardzo rzadko komentarze, lecz zawsze są one
podpisywane moim nick’iem. Insynuowanie mi
pisania komentarzy anonimowych jest – powiem
wprost – podpisując się dowolną ilość razy pod
tymi słowami – chamskim oszczerstwem. Hagora
jest przekonana o swojej bezkarności tak samo jak
chuligan zdobiący nieprzyzwoitym graffiti
nowopomalowaną ścianę. Mógłbym kilkoma kliknięciami
usunąć tak komentarz, jak i konto – zgodnie z
regulaminem (zainteresowanym wyjaśnię, proszę pisać na
cenzorjan@wp.pl ) ale tego nie zrobię i to nie z
dobrego serca. Publicznie informuję czytelnika
„hagora” że oczekuję na deklarację
przeprosin posłaną na „KONTAKT” lub
cenzorjan@wp.pl . Konto czytelnicze
„hagora” blokuję.
Wiersz uwazam, ze jest bardzo interesujacy.
Niesamowicie pokretny wydaje mi sie komentarz
Bazyliszka, czyli. . . . rozpalona vena na skutek
zapalenia zyl . .. . Dodam, ze wiem co znaczy po
lacinie vena.
Bo bej jest po to aby maluczcy się uczyli, jeśli ktoś
już się nauczył i pisze dobrze, to fora ze dwora. Jak
sam nie pójdzie, jak choćby huncwot to go wyrzucić, a
co ma wybijać się ponad poziom. A było tak miło. Już
się zaczynam zastanawiać czy to nie ja, jestem femme
fatale, na kogo zwrócę uwagę i napiszę mu wiersz ma
kłopoty.
Dla mnie to fajna gra słówek :) pozdrawiam
Dobry klimacik w wierszu jak zawsze zachwycasz
pozdrawiam :)
Bazyliszku I.V. to znaczy intravenoso. Zastrzyk to
inaczej iniekcja :) Uczyl Marcin Marcina ...
Skoro bez nika piszesz tzn jestes z administracji, To
jest bej. Nieprzestrzeganie prawa - prywata. Zal mi
Was musicie sie czyms raczyc. Powodzenia. Jak mnie
Janie wykasujesz to sie inaczej zamelduje . Nie masz
szansy. A zainteresowanym wyjasniam - ja na portal
wchodze jak mnie obrrazaja. Nie mam polskiej
klawiatury !!To Nasz Jan robi.
Uważam, że kto jak kto,ale taki autor musi komentować
i oczywiście tworzyć...Życzę powrotu do zdrowia...
Każda zasada jest wodorotlenkiem, ale nie każdy
wodorotlenek jest zasadą, a z zasady to tylko
wodorotlenek pomaga na kwasy, no ale jeżeli chodzi o
produkcję soli, to z zasady zasada wchodzi w reakcję,
najlepiej wodorotlenkiem sodu podziałać na kwas solny,
wtedy można sobie i innym solić według gustu i
chęci;))
Drogi Heniu to ja "market garden " przeczytalem Twoj
komentarz i wiesz co ? Jezeli zwracasz uwage na
wszystko ... to rowniez na pewno zauwazyles ze
Zwaistum Nocy to po prostu Parazyt. Najczesciej
autorzy, ktorych Roman nie darzy sympatia dostaja jego
glosy... a moze byc ich wiele bo ma ponad 30 nickow na
Beju. Jezeli chcesz odkryc czesc nickow to wystarczy
ze przeczytasz komntarze pod Parazytem 102 ... jest na
tyle " cwany " ze sam sobie pisze komentarze co
uwazam za smieszne . Te punkty to pozniejszy pretekst
aby atakowac osobe , ktora jest niewinna. Jak w tym
przypadku Wiktor.
Zachwycilam sie twoim wierszem, tym podazajacym z tylu
top listy. "Inflammatio" natomiast pelen soli i kwasu
- niech by sie tak kwasil gdzie indziej /gg, @, czy
tez innne srodki przekazu np. pantoflowej/ Nie
pierwszy raz pisze, ze nie lubie o rozgrywkach
bejowych w wierszach. Ale widocznie jestem wyjatkiem
patrzac na liczbe glosow. Tyle, ze ode mnie dowiesz
sie wprost, bez poczty pantoflowej.
Aby nikt nie zaprzeczył że Topa trzymasz dwoma
wierszami jednocześnie,dlatego drugi tym bardziej
troszkę inny komentarz od poprzedniego,a również o
komentarzach jak i o głosach-i tutaj się dowiesz że w
swoim dzisiejszym wierszu piszę o nabijaniu głosów
czym chcę potwierdzić jeszcze raz słuszność domysłów
innych autorów-nie wszyscy jednakowo reagują na takie
przechyły,ale ja już dostatecznie dużo widziałem,a ten
o wenie mogę rozumieć i jest dobry..powodzenia
Choć Cię nie zawsze pojmuję, jednak nad wszystko...
szanuję. A jak beczka soli to... tylko we dwoje. A na
kłopoty - Bednarski. (Pozdrawiam i zastanawiam się co
Cię łoświeciło:)