"Inna niż wszyscy"
Ile słów demotywujących muszę usłyszeć by
przestać?
Wystarczy jedno,
bym skończyła robić, co kocham.
Jak bardzo wrażliwe jest moje serce?
Tak bardzo,
że lepiej nie sprawdzaj.
Jestem indywidualistką, na usłanej w
świecie
samotności.
Ludzie oceniają pochopnie.
Ludzie wciąż krzywdzą ludzi, których
spotkają
na drodze swego życia.
Dlatego nigdy nie chce stawać już na
niczyjej drodze,
chce zostać sama - i jedna jedyna być,
inna niż wszyscy, co mówią, że są inni niż
wszyscy.
Komentarze (16)
Julio, już kiedyś skomentowałaś pozytywnie mój wiersz
p.t. „Serce”.
Zapraszam ponownie w progi mojej skromnej twórczości.
:)
refleksyjnie
Pozdrawiam serdecznie :)
Zatrzymal wiersz na dluzej...
Zawsze w jakimś aspekcie jest się innym lub coś ktoś
jest inne.
To nie tak człowiek potrzebuje drugiego
człowieka,czasem bywają chwile chcemy zniknąć ale to
chwilowe,a samotność dobra ale tymczasowa .Dobra
refleksja pozdrawiam.:)
Ciekawa i nieco zakręcona w finale zaduma nad sobą:)
Pouciekały ogonki z
"nie chce' i "chcę". Miłego wieczoru:)
Witaj.
Myślę, że wiele masz racji.
Samotność, też można pokochać.
Wszystkiego dobrego, serdecznie pozdrawiam.:)
Czysty defetyzm.
Przejrzenia życzę!
Pozdrawiam!
Ciekawa, emocjonalna refleksja, mam nadzieję, że
pisana pod wpływem chwili.
Pozdrawiam serdecznie :)
Na kobiercu utkanym z samotności nie można być
szczęśliwym. Ale można dobrze żyć i znaleźć spełnienie
w tym, co się robi.
Znakomity wiersz Julio.
Miłego wieczoru.
Myślę, że z pewnością znalazłoby się jeszcze wielu
takich jak Ty.
nie możemy być wszyscy jednakowi. Ważne jest jednak to
aby posiadać pozytywne cechy.
Pozdrawiam.
Marek
Oj niewdzięczna:) Bez innych nie ma człowieka, a
jesteś. Teraz za to dobrodziejstwo oddaj siebie
innym:)
Inna... "inni jak wszyscy"-
a jednakowi, bo sobie bliscy.
Pozdrawiam Julio, miłego dnia.
Żyj Julko tak jak dla Ciebie najlepiej, dobry wiersz,
pozdrawiam ciepło.
Bycie innym niesie za sobą często samotność i
wykluczenie, a poczucie alienacji jest związane z
bólem,
oby peelka nie była cały czas samotna, bo samotność
bywa potrzebna, a nawet twórcza, ale nie przez cały
czas, człowiek potrzebuje drugiego człowieka,
potrzebuje też komunikacji.
Co do bycia indywidualistką, to zgoda na 100%, choć i
to niestety może być bolesne, ale warto być w zgodzie
ze sobą, warto też odbiegać od tzw. schematów, bowiem
jesteśmy wówczas bogatsi wewnętrznie, to, że dziś
każdy biegnie nie oznacza, że my też musimy, to że
dziś większość nie czyta poezji, też nie oznacza, że z
nami jest coś nie tak, msz indywidualizm jest ważny,
choć niestety coraz mniej powszechny, a szkoda, bardzo
podoba mi się Twoje podejście.czy też Twojej peelki,
życzę jej żeby się nie zmieniała.
Serdeczności ślę:)