Inne mam o sprawie zdanie
Nie dam już się wmanewrować,
w jakiekolwiek zamieszanie.
Ani także zdenerwować,
inne mam o sprawie zdanie.
Może dotąd rozumiałem,
może jasny pogląd miałem.
Ale nagle, w sekund parę,
stracić miałem wszelką wiarę.
Co do tego mnie zmusiło,
co sprawiło, że tak było.
Nic ważnego, powiem tak,
to był tylko prawdy znak.
Pogodziłem się z rozumem,
gdzieś schowałem własną dumę.
Jeszcze dalej poszła wiara,
która o nic się nie stara.
Nie dam się już w manewrować,
w jakiekolwiek zamieszanie.
Święty spokój chcę zachować,
inne mam o sprawie zdanie.
Komentarze (6)
Objawienie nastąpiło,
ale fajnie, ale miło.
Tadziu gładko i miło ale czy coś powiedziałeś więcej
to nie koniecznie. To tak jak z Szymkiem który zna na
wszystko przepis i wie jak wszystko zrobić ale jak nie
zdradzi. Albo kolejna z partii opozycyjnych która chce
jedynie wygrać a potem planuje przeprowadzić pięć
sympozjów by ustalić o co jej chodzi i co chce
osiągnąć oraz co zaproponuje wyborcom. Pozdrawiam z
plusem:)))
A jakie ono jest? Moze dowiemy sie w nastepnym
odkryciu...
Pozdrawiam Autora. :)
Dobrze mieć własne zdanie i go nie zmieniać jak ci
zagrają...
pozdrawiam :)
Rozumiem, własne zdanie - w sprawie własnego zdania i
to mnie przekonuje do zagłosowania
Może właśnie stąd biorą się tak zwane odludki...,
świetny wiersz, refleksyjny, pozdrawiam serdecznie:)
słuszna postawa- mieć własne zdanie i dać się
wmanewrować