Inne niebo
Inne to niebo, chmury nad głowami,
ponure i ciemne jak ludzkie życie.
Szarość przytłacza naszą codzienność,
chwile zwątpienia, kiedyś światło
błyśnie.
Wciąż nas otacza zimno i opady,
zatopieni w smutku i beznadziei.
Dzień za dniem czekamy na słońce,
by móc się cieszyć promieniem wiosny.
Słuchamy prognoz, wierzymy w to jutro,
idąc ze słońcem na wspólny spacer.
Inne to niebo nam jednak przemawia,
że jutro znów nas zasypie białym
puchem.
I wierzyć chcemy,że nas wreszcie
rozgrzeje,
złożymy ciała gdzieś na gorącym
piasku.
Wnet poczujemy gorących serc bicia,
zima zaś odejdzie w niepamięć.
Komentarze (7)
Bardzo mi się podoba ten wiersz ale się chwieje.
Zgubiony rytm i średniówka. Popatrz sam.
:)
Bardzo mi się podoba ten wiersz. Krzyśkowi się nie
podoba, bo jego zdaniem lepszy jest jego wiersz o
siedzeniu w kibelku i wdychaniu metanu wydobywającego
się jelit - ble... ohyda.
kazdy ma swoje miejsce i swój skrawek nieba
witam...ładny wiersz ...z ciekawą treścią melodyjną
...pozdrawiam ciepło
...już dość tej zimy mamy niech już odejdzie:>)
Nie podoba mi się.
Niech odejdzie! Ładny wiersz, pozdrawiam ;))