Instrument
Spierały się dwie Panie zachodząc w
zadumę
Czy organista Michał ma sprawny instrument
Może z nim być kiepsko,ma już lata swoje
Nie jest taki szczupły,mniej włosów na
głowie
Nie biegnie do autobusu, gdy wcześniej
przyjedzie
Nie jeździ rowerem w parku po obiedzie
Co Ty mówisz? - rzekła druga,nie
jest jeszcze stary
Trzyma się nadal prosto, nosi okulary
Ale to nie wada,nie można przesadzać
Czy instrument ma sprawny i czy może
pląsać
Nagle nadeszła trzecia, słyszała
rozmowę
I nonszalancko rzekła- Wiem to Moje
Drogie
Bowiem Michał przez weekend się u mnie
wczasował
A w sobotę wieczorem pięknie koncertował .
18.10.2020r.
Komentarze (7)
Rozbawiłeś swoim wierszem. Dzięki za uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie
Patrz Pan...nagle melomanki.
Michał - tak trzymaj!!!
:))
Ubawiłeś..:)
Hihiji.. dziekuje za usmiech :)
hehehe...Fajny wiersz! :))
Pozdrawiam ciepło :)