Interwał
Stanęłam w kolejce śmiało i pewnie
z wyprostowaną miną.
Żądam!
Zapisałam się na Szczęście w tym
tygodniu!
Nie może być więc go brak!
Jeszcze tylko ta pani, ten pan i to
dziecko.
Proszę!
- Ile uniosę? no... by starczyło...
na poniedziałek, wtorek
i środę.
W czwartek... i piątek
no i sobotę...
- czy na Niedzielę?
Może...
z zastanowieniem kręcę głową
Nie, na niedzielę szczęścia ma być brak.
Komentarze (11)
ooo... zaskakująca rezygnacja, a może chęć się
podzielenia
dobrze by było z tym szczęściem,ciekawy
wiersz,pozdrawiam
A ja kupiłabym na zapas :)
Ciekawy zakup :)
Dobrze powiedziane pozdrawiam
Bardzo fajny pomysł i dobre wykonanie wiersza,cóż
szczęście to towar deficytowy.
Pozdrawiam serdecznie:)
w niedziele ... odpoczywamy.pozdr
Szczęście - towar deficytowy.
Miłego wieczoru
To i tak chyba nie źle. W niedzielę można trochę
ochłonąć od tego szczęścia:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Co do pytania - odpowiedź jest w tytule ;-)
ciekawy wiersz a czemu na niedzielę ma być
brak??Pozdrawiam:))