Introspekcja (Twoja?)
Jestem niczym powietrze,
bez którego nie możesz żyć.
Jestem jak tęsknota,
której nie umiesz kryć.
Jestem Twoim losem,
Twoim wiecznym pragnieniem...
Jestem czymś niemożliwym
-niespełnionym marzeniem.
Jestem jak kamień rzucony o szybę...
Niezniszczalna...
Dla Ciebie jestem wciąż blisko,
a dla innych niewidzialna.
Co dzień się potykam
o połamane szkło...
I tak się zastanawiam
czy rozpadłeś się przez moje zło?
Czy szyba kaleczy naszą miłość?
Czy czas zagoi rany?
Czy mnie obdarzysz uczuciem?
Czy będziesz przeze mnie kochany?
Komentarze (1)
ja myślę, że przydałby sie tu szklarz