It's not rocket science*
odszedłeś zaplątany w słowa
nie taki miał być ciąg dalszy
rozmowy
oglądam ścianę utkaną z liści mirabelki
rozrosła się a raczej rozpanoszyła jak
nadzieja
we mnie dosięga chmur
ostatnio odczuwam brak towarzystwa
zaczęłam jednak rozmawiać
głośno żeby lepiej słyszeć sens słów
dla zatuszowania czytam rozmówki
wydawało się że…
niektóre słowa brzmią ciszej
*to żadna filozofia, to nic trudnego
autor



Irena Tetlak



Dodano: 2015-08-09 21:15:44
Ten wiersz przeczytano 1233 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
nureczka,
kalokieri,
ichna,
bardzo dziękuję za komentarze, pozdrawiam :)
miłość zawsze znajduje słowa porozumienia,
,,,,pozdrawiam serdecznie
Bardzo się podoba. Zwłaszcza: "odszedłeś zaplątany w
słowa" i "ścianę utkaną z liści mirabelki".
Pozdrawiam
" Tacy sami, a ściana między nami...". Rozmowa kruszy
mury, trzeba mówić, choćby szeptem.
Pozdrawiam :)
Dziękuję serdecznie Wszystkim czytającym i
komentującym.To bardzo miłe , że wiersz spodobał się,
pozdrawiam :)
Ładnie,bardzo.
Pozdrawiam.
Ciekawie. Pozdrawiam.
Ciekawa refleksja. Dobranoc:-)
Ładnie ujęte oblicze miłości. Pozdrawiam:)
Nie można przejść obojętnie obok tego wiersza.
Zaciekawia, intryguje wręcz...
Pozdrawiam
Nie można przejść obojętnie obok tego wiersza.
Zaciekawia, intryguje wręcz...
Pozdrawiam
Nie można przejść obojętnie obok tego wiersza.
Zaciekawia, intryguje wręcz...
Pozdrawiam
Miło przeczytać było ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Bardzo ciekawy wiersz ja odbieram go raczej jako
melancholijny ale to ja
Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie