Iz pamiati twojej ja wynu etot dień
Tłumaczenie wiersza Anny Achmatowej. Na górze moje. Na dole Ireny Piotrowskiej.
Z pamięci twojej wyjmę obraz dni
minionych
I pytał będzie twój wzrok przesłonięty
mgłami
Gdzie ja widziałem taki bez liliowy
I jaskółki i domek drewniany?
Niejeden raz w twej głowie zaszumi
Potężny wicher nie nazwanych pragnień
I będziesz szukał po miastach zgubionych
Tej ulicy której nie ma w planie!
Na widok każdego zwyczajnego pisma
Na dźwięk dzwonka u bram zamkniętych
Ty będziesz myślał: „Oto ona sama
Przyszła na pomoc mojej niepamięci”.
Из па́мяти твое́й я вы́ну э́тот день,
Чтоб спра́шивал твой взор
беспо́мощно-тума́нный:
Где ви́дел я перси́дскую сире́нь,
И ла́сточек, и до́мик деревя́нный?
О, как ты ча́сто бу́дешь вспомина́ть
Внеза́пную тоску́ нена́званных жела́ний
И в города́х заду́мчивых иска́ть
Ту у́лицу, кото́рой нет на пла́не!
При ви́де ка́ждого случа́йного письма́,
При зву́ке голоса́ за приоткры́той две́рью
Ты бу́дешь ду́мать: «Вот она́ сама́
Пришла́ на по́мощь моему́ неве́рью».
Z pamięci twojej tamten dzień wykreślę,
By wzrok twój pytał bezradnie zdumiony:
Gdzie ja widziałem takie bzy przy
ścieżce
I te jaskółki, i domek drewniany?
O, jakże często wspomnienie twe zmąci
Gwałtowny smutek nienazwanych pragnień
I będziesz szukał po miastach
drzemiących
Tamtej ulicy której nie ma w planie!
Jeśli za drzwiami czyjś głos zaszeleści
Albo list jakiś przypadkiem dostrzeżesz,
Z drżeniem pomyślisz: „To ona nareszcie
Przyszła na pomoc mojej niewierze.”
Tłum. Irena Piotrowska
Komentarze (10)
Osobiście uważam że szczegóły w tłumaczeniu nie są
takie ważne. Wydaje mi się że w twoim tłumaczeniu
pierwszej zwrotki są dwa błędy. Zarówno w polskim jak
i rosyjskim Google "perski bez" jest liliowy. Poza tym
źle zrozumiałaś kontekst słowa wzor-wzrok.
Z przekładami jest tak - bierze się za nie wiele osób,
ale nie każdemu to wychodzi w dziesiątkę. Niektórzy
robią to po łepkach, a wtedy nie zawsze nawet sens
jest uchwycony i przekazany.
Skupię się jedynie na pierwszej strofie =
"Из па́мяти твое́й я вы́ну э́тот день,
Чтоб спра́шивал твой взор беспо́мощно-тума́нный:
Где ви́дел я перси́дскую сире́нь,
И ла́сточек, и до́мик деревя́нный?"
---wg mnie =
Z pamięci twojej wyjmę tenże dzień,
By pytał twe spojrzenie bezradnie-zamglone:
Gdzie ja widziałem brzoskwiniowy bez,
Jaskółki i drewniany domek?
Sądzę, że u Piotrowskiej jest niezbyt dokładne
tłumaczenie.
U autora też troszkę na boki kolor bzu poszedł, bo
liliowy i brzoskwiniowy nieco inne. I też bezradność
spojrzenia uciekła.
Z kolei Andreas przywołuje lepszość przekładu Tuwima,
bo zabawniejszy - ale który wierniejszy? Ja cenię
dokładność w każdej pracy.
Podobają się obie wersje i to bardzo,:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dziękuje wszystkim za ciekawe komentarze pod wierszem
Achmatowej.
W "Martwych duszach" Gogola jest historyjka kapitana
Kopiejkina. Czytałem ją w dwóch
przekładach-Broniewskiego i Tuwima.Wystarczyło kilka
słówek,żeby tekst był zabawniejszy.Tuwim wygrał.
Tu obie wersje przypadły mi do gustu.
:)
Podoba mi się Twój przekład :)
pozdrawiam :)
To i ja zagłosuję z "urzędu" doceniając Twój przekład
i z tego samego powodu, o którym pisał amarok.
Poezja to zjawisko ogólnoludzkie.
Każdy wyłom w murze bariery językowej traktuję z
szacunkiem.
Dlatego pod każdym przekładem głosuję "z urzędu"
pozostawiając ocenę fachowcom.
Pozdrawiam.
pamięć to fenomenalny proces, który zawsze dzieje się
w teraźniejszości.
Jest pamięć indywidualna i pamięć zbiorowa, a jak
było...kto wie?