Ja chcę...
Ciągle jest zimno wszystko zamiera,
bieszczady we mgle kryją wspomnienia,
gdzie jest ta wiosna rozkapryszona,
chwilą tu była, słońcem rozbłysła.
Wracajcie wiatrem dni oszalałe,
rozchylcie pąki omszałych sosen,
a co ? igliwie przez całą zimę
ja chcę zapachu żywicy, wiosny.
Aromat ziela w przydrożnym rowie
i smak poziomki skradzionej w lesie,
marzy się skrycie, coś mi się zdaję
to nie ty wiosno - to ja kapryszę.
19.02.2011
Komentarze (18)
Śliczny wiersz, bardzo dobrze się czyta :) Ale popraw
na "wspomnienia", pozdrawiam serdecznie :)
Ja też chcę zapachu wiosny, czerges pięknie kaprysisz,
z wdziękiem:)) Pozdrowionka.
Jeśli kaprysisz, to w milionowym towarzystwie
spragnionych wiosny :)
Świetnie! Z zapachem i widokiem wiosny w tle!
Pozdrawiam!
"to nie ty wiosno - to ja kapryszę" pięknie,
wiosennie, wietrznie... błogo :-)
witaj, cierpliwości, już nie długo. bardzo mi,
już pachnący wiosną. pozdrawiam
to ja tez pokapryszę :) tez chcę ;)
wiersz piekny ....a na górze porządki robią i resztki
wymiatają :))))....pozdrawiam ciepło
Pięknie, płynnie i wiosennie. :)
Ladny wiersz, choc bez rymow :)
Wiesz, Twoje "a-co" przywołało wspomnienia, tak
często o Niej myślę chociaż jej nie znałam. Aromat
igliwia i smak poziomki - to wszystko tworzy klimat in
plus. Pozdrawiam.
Piękny, jak bym to wszystko widziała... też tęsknię za
wiosną, ale to już niedługo miejmy nadzieję. Z serca
pozdrawiam i dziękuję :)
Coś mi się zdajE, że robisz postępy :)..Płynnie i
rytmicznie..z myślą przewodnią i ładną
puentą..Podobało "misie" :) M.
oj tam, oj tam ;-))) czasami dobrze jest kaprysić,
;-))) vel atma
Chcę wiosny, z wiosną nadzieja na lepsze dni,po
kapryśmy czerges :) śliczny wiersz