Ja ciebie czytam, a ty...
... nic czynisz ("z archiwum")
przymierzasz wersy
za ciasno
już więcej nie można
pomieścić
jak to sukno jeszcze się
marszczysz
by suwakiem spiąć
marzeniem wciąż chcesz
przypominam ci jeno
bym mogła wolnym krokiem
powrócić na miejsce
nieubłaganym terminem
więc oddaj na półkę
błękitnym westchnieniom
książkom nieoddanym
autor
Rozalia3
Dodano: 2021-01-08 07:12:36
Ten wiersz przeczytano 1677 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Myśli w pigułce podane ale jakie sycące...:)
pozdrawiam :)
zatrzymujesz...
pozdrawiam serdecznie:)
Podoba się.
Pozdrawiam
Ciekawie.
Ależ ładnie:)
Ciekawy wiersz, zadumalam się...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz skłania do refleksji, kiedyś nasza księga życia
zamknie się, a co tam będzie zapisane w dużej mierze
zależy od nas samych, pozdrawiam ciepło.
Życie jest jak księga do zapisania. Akcja w różnym
tempie i nastroju się toczy. Wiersz prowokuje do
zadumy. Udanego dnia wypełnionego życzliwością:)
"przypominam ci abym mogła wolnym krokiem powrócić na
miejsce" a ja wprost odwrotnie ulecieć zawrotnie i
przed siebie
lubię przyciasne wiersze, skondensowane myśli.
Miałam słowa własne
Ktoś stwierdził że zbyt ciasne".
Tak mi "Czerwony Tulipan", czytając ten wiersz.
Zamyśliłam się.