Ja gliną stanę się...
Pragnę twoich pieszczot...
Kochanie zamknij oczy...
Ja gliną stanę się...
Proszę ulep mnie...
Pomału przesuwaj swoje dłonie...
Wokół mojej szyj...
Delikatnie zakreślaj moje piersi...
Spróbuj zaokrąglić moje biodra...
I wygładź mój brzuch...
Nogi długie muszą być...
Kształtne, wiesz że chodzę...
W krótkich spódniczkach...
Pomyśl co jeszcze zmienić chcesz...
Zanim otworzysz oczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.