A ja w mrozie widzę smoki...
Zima owładnęła światem
Całkiem ludzi zaskakując
Jadą autobusem wściekli
Spóźnień chwile wyliczając
Ciemność nocy tuli miasto
Śnieg je objął ramionami
Nic przez okna nie zobaczysz
Bo mróz skuł je obrazami
Złość tym bardziej ludźmi miota
Że nie widzą, dokąd jadą
Irytacja twarze zmienia
Każda płonie jakąś wadą
A ja w mrozie widzę smoki
Szyb powierzchnia fascynuje
Łusek z lodu blada skóra
Światła blaski załamuje
Kłębi się w nich mgła przedziwna
Lód ją zamknął w swych okowach
Teraz mami tajemnicą
Mroczną pieśnią w dawnych słowach
Wielkie oczy patrzą na mnie
Zimnem milczy ich spojrzenie
Przez szkło jednak światło wpada
Ożywiając to marzenie
Komentarze (23)
Wyrwać się z powszechnej irytacji na naturalne
zjawisko mrozu i śniegu - bezcenne. Podoba mi się
wiersz.
ładnie poprowadzony wiersz.... pozdrawiam...
bujna wyobraźnia;) pozdrawiam
:) ja odciskam na oszroniałych szybach - bokiem
zaciśniętych pięści - stopy niemowląt :). Pieknie.
Pozdrawiam NowoRocznie
Każda pora roku ma swoje uroki, ale nie każdy potrafi
je dostrzec.
Mróz potrafi cudownie malować. Smoki też. Bardzo
rzeczywisty opis podróży .
fajny pomysł na wiersz ,prawie bajkowy
Hej, Sol! Odezwij się czasem! ;) wiersz super :))))) u
mnie jest nowym :) zachęcam do przeczytania ;) mam
nadzieje ze sie spodoba :)
"Irytacja twarze zmienia
Kazda płonie jakąś wadą"
wersy te mają odniesienie nie tylko do pory zimna i
śniegu
szczerze napisana zaistniała rzeczywistość
szczęśliwego Nowego Roku
Ładnie
Szkoda że w Twoim wierszu przejawia się ta złość z
powodu tej zimy;) mhmmmmm ja lubię ją w takiej postaci
jak w Twoim wierszu i masz racje wtedy wyobraźnia
pozwala nam na milszą podróż...mówisz że widzisz smoki
mhmmm chyba coś w tym jest...Pozdrawiam serdecznie i z
uśmiechem:)
Pamiętam jeszcze z dzieciństwa, zimne poranki w domu,
zanim został rozpalony piec. Zamarznięte szyby okienne
i chociaż już nie pamiętam czy to były kwiaty czy
smoki, pobudzały wyobraźnię.
Twój wiersz przywołał piękne melancholijne
wspomnienia za co dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie..
Choć mróz maluje piękne obrazy,
my niewidzimy ludzi
którzy są bliscy...
Niedostrzegamy miłości,
która serca jednoczy...
Wiersz twój daje do myślenia,piękny:)Pozdrawiam i
podziwiam
no ładnie :)))) smoki powiadasz:) to świadczy o Twej
wyobraźni :)fajnie napisane :)
cudownie napisany wiersz, a mróz błyszczy ;))