Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ja na Cholerę nie czekam...

A mnie nic w głowie się nie wierci -
żadna ciekawość mnie nie truje.
Nie mam powodu czekać śmierci,
bo po niej nie ma nic, wnioskuję.

Śmierci nie czekam więc, bo po co?
Przyjdzie, jak przyszedł Polski Ład.
Powoła za dnia mnie? Nie, nocą,
bo w nocy wszedłem na ten świat.

Nie chcę znać dnia, ani godziny -
ta wiedza byłaby jak wrzód -
jak czyrak w centrum mej pupiny,
co by mnie w siadzie przykro gniótł.

Z Jezusem także się nie spotkam -
po geście zejścia, w ostentacji.
On umarł, tak jak moja ciotka,
post factum żadnych perturbacji.

Nie straszy mnie, gdy północ blisko -
choć tak mówiła, że się zjawi -
a zatem Jezus, z nazwiska Christos,
też niespodzianki mi nie sprawi.

W konkluzji mojej wypowiedzi,
by z poglądami grało pismo -
ja wolę życie fajnie przeżyć,
bo śmierć się zjawi, ot i wszystko.

P.S.

Gdy byłem tak zupełnie mały,
ów język dla mnie jak hiszpański,
bo ciotki tak się użalały - mówiły:
ztobątojadziśmamkrzyżpański.

Słuchałem z buzią rozdziawioną,
próbując zgłębić sens zjawiska -
tę krzyżopańskość rozbestwioną,
która u ciotek złością tryska.

Może dlatego, gdym już stary,
krzyżopańszczyzny nie uznaję,
Pośmiertne mi nie straszne kary,
gdy obraz ciotek mi zostaje

wkurzonych.


Mily, za inspirację, dziękuję. Po dwakroć.

Dodano: 2022-01-28 10:31:25
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Kto by pomyślał, że Polski Ład tak fajnie nada się na
poetyckie porównanie ;) Wiersz - jak zawsze - super :)

Chianti Chianti

Z podziwem dla talentu!

Pozdrawiam.
Świetny wiersz.

krzemanka krzemanka

Bardzo wyraziste stanowisko w kwestii śmierci.
Szczególnie pod trzecią strofą podpisuję się z ochotą.

Przy wersie
"a zatem Jezus, z nazwiska Christos,"
wypadłam z rytmu
więc czytam sobie
"a zatem Jezus, czyli Christos,"'
Podobno słowo "Chrystus" oznacza tytuł nie nazwisko.
Biblijny "Chrystus" = "Mesjasz" = "Pomazaniec".
Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

re: Golden
O, nie - ja byłam i to bardzo długo (zbyt długo)
grzeczną dziewczynką, ale w przeciwieństwie do Ciebię
miałam ciocię, która mnie bardzo kochała z
wzajemnością i rozpuszczała jak dziadowski bicz (albo
jakoś tak w podobie), co chyba weszło mi w kręgosłup
zwany czasami krzyżem, ale nie tym Południa, na całe
doby - w sensie ból, jak przyłożenie z bicza.
Czego Ci nie życzę absolutnie i na bank :-)))

Goldenretriver Goldenretriver

Z powodu setek różnych ról -
tych transcendentnych i tych mniej -
z krzyży, pozostał w krzyżu ból
i rób człowieku coś lub chciej...

Mily Mily

Ja na szczęście też nie mam z nikim krzyża pańskiego
:)
Nawet krzyża nie mam :)

Pozdrawiam :)

Goldenretriver Goldenretriver

A tak btw ciotek, to nie miałem ani jednej, która by
tak do mnie mówiła. Ja byłem bardzo grzecznym
dzieckiem, więc faktycznie nie było powodu.
Ale różne są konteksty w których żyjemy na szczęście.

Goldenretriver Goldenretriver

Jeszcze raz przesyłam ukłony oraz podziękowanie za
dubeltową inspirację.

Mily Mily

Jesteś niesamowity Goldenie!
Podziwiam szczerze Twój polot w pisaniu!

Goldenretriver Goldenretriver

Bo ciotki zawsze mówią: "Ja z Tobą mam Krzyż Pański"

Gdy byłem tak zupełnie mały,
ów język dla mnie jak hiszpański,
bo ciotki tak się użalały - mówiły:
ztobątojadziśmamkrzyżpański.

Słuchałem z buzią rozdziawioną
próbując zgłębić sens zjawiska -
tę krzyżopańskość rozbestwioną,
która u ciotek złością tryska.

Może dlatego, gdym już stary,
krzyżopańszczyzny nie uznaję,
Pośmiertne mi nie straszne kary,
gdy obraz ciotek mi zostaje

wkurzonych.

Mily Mily

Super!
Bezpośrednio po śmierci nie ma nic. Przy okazji
Paruzji chcący nie chcący szansa na spotkanie jednak
będzie :)

Ja też wolę fajnie żyć i tak żyję, tyle, że liczę
jeszcze na wieczność, która wcale nie następuje zaraz
po śmierci jak to uczą w kościele.
PS przykro mi z powodu ukrzyżowania ciotki ;)

Miło z powodu zainspirowania :)

Pozdrawiam :)

Goldenretriver Goldenretriver

Wszystkim Państwu, tym obecnym tutaj, oraz tym którzy
tylko "przejazdem" dziękuję za czytanie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wrzód na tyłku musi uwierać, nawet jak nazwiemy go
czyrakiem.
Tak naprawdę to nie wiem czy to jest samo, ale tak czy

siak zagościł już w nasztm pięknym kraju na stałe,
chociaz ostatmio ze strachu trzęsie portkami.

Nie wiem tez co piszę, bo strzyka mi cholernie w
kręgosłupie dolnym, a to wpływa ujemnie na jakość
myślenia. Mojego.

Poeto, znów znakomity wiersz napisałeś.

A największą radość mi sprawia fakt, że żaden z moich
ótforuw nie był inspiracją ;))

Pozdrawiam z ciepłą serdecznością, Goldenie :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Oczekiwanie śmierci i zastanawianie się nad nią, to
nic więcej, jak odbieranie sobie mocy ;-) A niech się
już Bóg, czy bogowie bawią w cieniu mojej egzekucji;
co mi tam ;-)

Po prostu, "w końcu to, co w nas oddycha, znudzi się i
odejdzie. Odejdzie inną drogą, ku innym czasom i po
sobie nie posprząta... wtedy nie będziemy młodzi,
wtedy już nawet nie będziemy starzy", hehehe :-)

Znakomity Wiersz, jak zawsze tutaj. I, cóż...
Przeżywajmy życie fajnie, w miarę możliwości,
oczywiście, tak bez przesady, nie na kredyt ;-)

Aaaa, to porównanie nadejścia śmierci do nadejścia
Polskiego Ładu, hahaha... No, nie, przepraszam, tu nie
ma się z czego śmiać ;-)...

Pozdrawiam.

Sotek Sotek

Ładna ironia skłaniająca do refleksji.
Pozdrawiam
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »