A ja na przekór...
Andrzejowi Ś.
Tyle osób dzisiaj zapłakało,
bo ich życie trochę oszukało.
Ktoś obiecał , nie dotrzymał słowa
no i rozpacz tylko czeka, przyjść
gotowa.
A uczucia są jak morska fala,
co podcina, czasem nawet z nóg powala,
Czy więc warto popaść tak w niewolę
nie dojadać, nie spać, poczuć kolec,
serce rwać na strzępy, łzy wylewać,
ja tam chcę radośnie śmiać się, śpiewać.
jeśli kochać to tak na wesoło,
aż się prosi rym, boso i goło.
Komentarze (6)
i tak trzymaj dalej...
Masz racje bo im wiecej sie nad soba rozczulamy tym
jest gorzej a napewno z usmiechem na ustach jest
latwiej zyc.Masz super podejscie do zycia i to mi sie
podoba.
Zgadzam się całkowicie z tym, że miłość powinna
przynosić radość, a jeżeli łzy, to tylko łzy
szczęścia…boso i goło- uroczy i jakże radosny
rym…dziękuję za dedykację
czemu tylko Andrzejowi, boso i goło ja też lubię,
pięknie przecież.
Z dobrym humorem i wesoło to dużo można zrobić wokoło,
z polotem i ładnie napisany wiersz .
I tak trzymaj fryzjerko i wesołymi nożyczkami strzyż
rymy bo tak właśnie trzeba. Huncwot uśmiechnięty.
Brawo!