A ja tak bardzo pragnę
A ja tak bardzo pragnę
poszeptać lub powiedzieć,
jak miło razem z Tobą
w blasku księżyca siedzieć,
kołysać myśli nocą,
zapach maciejki wdychać
i sny w kolorze marzeń
tęczowo w serce wpisać.
Uśmiechem powędrować
na skraje nieboskłonu
by gwiazdkę z nieba zerwać
i przynieść ją do domu...
autor
Maryla
Dodano: 2007-07-27 23:09:40
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
ale maciejka pachnie, upajam sie nią do woli, a ty
Marylko w cieniu uroczo z kimś tam swawolisz.
Iwłasnie o to chodziło, by Ksiezyc mrużył oczęta, a
wokól ta łąka dwa cienie i pachnaca tak mięta. że ani
sie oprzeć ani odrzucić. . lepiej wsród zapachów pieśń
od serca zanucić...
Marylko, kołyszę się w Twoich wierszach na hamaku. Są
pełne słońca, radości, uśmiechu i miłości. Pachną
marzeniami...
Pozdrawiam Cię najgoręcej jak umiem :)
Niepoprawna marzycielka z naszej Maryli.Ale te
marzenia są takie zaborcze- porywaja czytelnika w
krainę piękna, dobra i serdeczności.Sztuka to
wielka,tak operować słowem, aby,,konsument''czytając
czuł się szczęsliwy.Tak to odbieram- byłem przez
moment w innym wymiarze....
Wyczarowałaś piękny, pachnący maciejką wieczór przy
księżycu z ukochanym. (Jeszcze ognisko- i mam
wspomnienie z tego lata)
Twoje pragnienia są podobne do moich, więc na chwilę
je sobie przywłaszczyłam. Króciutko i treściwie.