A ja tam nie byłem i nie widziałem
wiersz dedykuje mojej przyjaciółce Barbarze z Pyskowic /Gliwic
A ja tam nie byłem i nie widziałem
Widziałem ciebie poetko na stoku
majestatycznej góry
Widziałem jak delikatnie dotykałaś białej
chmury
Widziałem również jak ze stoku schodziłaś
krok po kroku
Oczarowana Irlandią, radosne łzy miałaś w
oku
Wiem że powrócisz tam w szarugę jesieni
Będziesz zbierać bajecznie kolorowe
wrzosy
Zafascynowana krajobrazem czarownej
wyspy
Wołać będziesz głosem którego nikt nie
dogoni
Dotykasz samotnych skal z których źródlana
woda płynie
nabierasz ją w dłonie, w niej słonce
Irlandii płonie
Wchłaniasz piękno klifów moherowych, cudem
nazwany
pokochałaś zielona wyspę, odwzajemnię się
tym samym
Widziałaś różowa plaże, czy taka sama jak u
na w Jantarze
Dotykałaś piasek o barwie tęczowego blasku
Samotnie ze swoja poezja wędrowałaś o dnia
brzasku
Malujesz słowem kolory ziemi, gdzie piękna
w nadmiarze
Zazdrość choroba nie do wyleczenia,
zazdroszczę tobie
Ze byłaś jak z bajki w tajemniczym
ogrodzie
Tęsknisz za wyspą gdzie azalie, wrzosy i
chylące się drzewa
Słyszysz nieustannie jak cudownie ocean
śpiewa
Autor: slonzok - knipser
Bolesław Zaja
Inspiracją był wiersz autorki B.sz
Komentarze (7)
Prześliczny, z serca napisane pozdrawiam serdecznie;)
:)))
Słowo Irlandia, wyspa szmaragdowa i zazdrość w sercu
wrażliwca zrodzić się gotowa... :)
Ładnie dla przyjaciółki:)pozdrawiam cieplutko:)
Ja też zazdroszczę ludziom, którzy mogą być w takich
pięknych miejscach :)
Pozdrawiam świątecznie :)
☀
Ładnie, przyjaciółce.
Pozdrawiam świątecznie :)
Piękny wiersz z podobaniem. Pozdrawiam...