Ja i Ty
Najwięcej zła jest tam ,gdzie powinno być dobro i to jest przerażające ,że ludzie dwulicowi wykorzystują naszą łatwowierność i naszą siłą zdobywają swoje cele .
My naród,umęczony od bratnich nienawiści
nie możemy się od tego wyzwolić.
Obcym narodom chętnie służymy ,
a braci swoich - wykończymy.
Dalej jesteśmy w niewoli
w niewoli swojej chciwości,
niszczymy wszystko wokoło ,
nie mając żadnej litości.
Co chwilę ktoś odchodzi ,
cierpi ,umiera na raka ,
lecz zdrowych to nie obchodzi
dla nas ważniejsza jest kasa.
Co jest nam z Bożych przykazań
jeśli dla nas to tylko słowa
idziemy do kościoła żeby
zaszpanować.
Niepotrzebne nam modlitwy
ani przebaczenia
Bogiem naszym konto w banku
nie mamy sumienia.
Wszystko wina ludzi władzy
którzy wciąż udają ,
że w kościele się modlą
biednym pomagają .
I chcą ludziom dobro czynić
tylko nie mają komu
bo w tym kraju to nieroby
i złodzieje złomu.
Biednym pomagają - pozbyć się złudzeń i nadzieji na lepsze jutro.
Komentarze (5)
Trafiony w dziesiątkę.
"Bogiem naszym konto w banku " - nic dodać nic ująć.
Trafna diagnoza. Także ta o nieczułości na biedę.
Życiowo w tym utworze jak diabli.
Ja jeszcze dosadniej bym napisał. Nie chodzę do
kościoła , tylko w święta. Krocze swoja drogą a na
drogę mam słowa Ratzingera"Człowiek wierzący, nigdy
nie jest sam". Nie lubię obłudy . Żeby kogoś uczyć
moralności, trzeba być samemu czystym jak łza. Ja
wokół tego nie widzę. Wiersz ładny.
:)
Zgadza się. Władza ryje berety równo. A władza to też
i kasa... Dobrze napisane.
Miłego....