Jabłoń
Tu gdzie teraz stoi, stara jabłoń kwitnąca,
był sad, założony przez mojego Ojca.
Pamięć o tym miejscu, jak bumerang,
powraca,
kiedy na samotną jabłoń, uwagę zwracam.
W takich chwilach, stary sad, mam tuż przed
oczami.
Robię tylko krok i jestem między drzewami.
Rozglądam się ciekawie, szukam starych
ścieżek
i widzę, że jak zwykle, wiele tu się
dzieje.
Zatem już nie zwlekam, chociaż… pasiekę
mijam z daleka.
Przy każdym drzewie, zatrzymuję się na
chwilę,
każdy owoc biorę do ręki i kosztuję:
małe, białe śliweczki, dojrzałe wspaniale
i te, co na gałęziach, wiszą ociężałe,
fioletem wybarwione, renklodami zwane.
Doskonałe węgierki, w granat
przystrojone.
Soczyste klapsy, w złotym słońcu,
zanurzone.
Kwaskowe ananasy, chrupiące ponętnie,
renety, złoto - szarą zielenią muśnięte.
Smakowite orzechy i przepyszny agrest,
jeszcze parę kroków, zaraz do nich
zajrzę.
Posmakuję porzeczek, w kolorów palecie,
tu też nazrywam wiśni, najlepszych na
świecie.
Czerwcowe czereśnie, być może ocalę,
gdy poproszę szpaki, by siadały dalej.
Wiele drzew jeszcze czeka, na nasze
spotkanie,
lecz wracać trzeba, kończy się to
smakowanie.
Sadu, o którym mówię, niestety, już nie
ma,
a i we wspomnieniach, ostry wiatr
zawiewa,
jak arktycznej zimy, co świat lodem,
zniewoliła
i wszystkie drzewa w sadzie, w jedną noc
zmroziła.
Komentarze (40)
Ale narobiłaś smaku... Pozdrawiam serdecznie:)
Było, minęło, nie wróci,
a wspominając nie wolno się smucić!
Pozdrawiam!
Witam i pieknie dziękuję za poranną chwilę ze
wspomnieniami. Pozdrawiam serdecznie:
MariuszG :)
KORNELIA* :)
Leon.nela :)
Stella-Jagoda :)
ewaes :)
DoroteK :)
anna :)
Życzę wszystkim pogodnego i udanego dnia.
Ja też mam takie piękne wspomnienia rodzinnego sadu-
czego tam nie było?- Od końca maja do samej zimy można
się było zajadać owocami
och, i ja mam takie piękne wspomnienia, teraz
faktycznie już takich sadów brak... Pięknie napisałaś
a zakończenie doskonałe :-)
Piękne wspomnienia, podoba mi się twój wiersz :)
pozdrawiam :*)
☀
Ladne , cieple wspomnienia.
Pozdrawiam:)
piękny wiersz pisany zapewne pod Grójcem bo to nasze
najstarsze zagłębie owocowe a nie których odmian jak
cyganów już nie ma
lecz miło powspominać to co było,ten sad i tamte
drzewa
miłego dnia:)
Chodzisz po wspomnieniach.
Miłego dnia :)