Jadą górnicy...
Pomyśleli znów górnicy,
Chcąc swej pensji podbić stawkę,
Że za pracę niebezpieczną,
Muszą dostać większą kaskę.
Więc na pomysł wpadli aby,
Cale bractwo zebrać w kupę,
Do stolicy iść po swoje,
W bardzo silnej, zwartej grupie,
Jedzie bractwo do Warszawy,
Wywrzeć presję na swym rządzie,
A gdy ten ich zlekceważy,
Już na Wiejskiej nie zasiądzie.
Wywnioskować z tego można,
Kto chce niech z uwagą słucha,
Jeśli prośby nie pomogą -
To pomoże rozpierducha.
Komentarze (10)
"Kaska" nie pasuje do rymu i takie zdrobnienie psuje
wizerunek wiersza,jest poprostu wymuszone.
Podobnie jest w ostatniej zwrotce
"rozpierducha"brzmi groznie i w dodatku
malo efektywnie.
Mieszkajac poza granicami kraju, nie musze ogladac
wiadomosci aby wiedziec co tam sie dzieje, wystarcza
mi wlasnie takie wiersze;)
Gdyby to tak dać się chciało.. by po ludzku siąść
do stołu,.. Wiersz rytmiczny i na czasie z lekkim i
zrozumiałym przekazem.
Ciekawy temat, aktualny i ważny, forma bez zarzutu,
choć subiektywnie powiem, ze nawet w satyrach nie
przepadam za kolokwializmami, mam na mysli slowa
rozpierducha, kaska. ale ogólnie jest pozytywnie:)
całkiem dobrze się czytało, taka forma aż prosi się w
sumie o częstochowę więc koleżanka Lila na pewno już
to wybaczyła.
rymy gramatyczne , ale w wierszu satyrycznym nie rażą
aż tak bardzo... tylko może za dużo bractwa w bractwie
;).
Każdy pod sejmem pragnie wojować, muszą politycy cosik
wywnioskować :)
Wiersz brzmi jak relacja on-line. Ciekawie i fajnie
przekazana wiadomość.
U mnie w pracy też by się przydała taka "rozpierducha"
,bo mało n am płacą i dlatego nie chce mi się
pracować .Wolę poczytać fajne wiersze z nutką uśmiechu
i goryczy.
Politycznie... z humorkiem. Ciekawy przekaz bieżących
wydarzeń zapisany wierszem.
Nutka polityki według bieżących wydarzeń w kraju.
Wiersz rytmiczny z ostrzegającym zakończeniem.